Vito Bambino jak Popek! Piosenkarz zmienił się nie do poznania

Vito Bambino zaskoczył fanów nowym wyglądem. Jego charakteryzacja zrobiona na potrzeby nowego klipu robi wrażenie. Modna fryzura w stylu french crop, krótko przycięty wąsik, błękitna soczewka w jednym oku i tatuaże ozdabiające ciało jak u Popka – tak prezentuje się muzyk w nowym klipie „Poszło”, który ujrzał światło dzienne 7 kwietnia 2022.

Vito Bambino pozytywnie zaskoczył swoich fanów nową piosenką i odmienionym wizerunkiem

„Poszło” to bardzo emocjonalny kawałek, którym Vito Bambino chce przekazać, że nawet mężczyzna o wizerunku „bad boya” ma uczucia i bardzo emocjonalnie przeżywa miłosne niepowodzenia - stąd takie kontrastujące zestawienie w warstwie wizualnej i lirycznej. Muzycznie również jest różnorodnie.

Oprócz charakterystycznego dla Vito, popowego brzmienia możemy usłyszeć rapowy beat z elementami trąbki, której pojedyncze dźwięki doskonale dopełniają muzyczną narrację, tworząc klimat niepewności i niepokoju. Oprócz Vito Bambino, za kompozycję odpowiadali Moo Latte – multiinstrumentalista tworzący muzykę z pogranicza alternatywnego hip-hopu i elektroniki – oraz Amar Ziembiński – współtwórca Bitaminy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Vito Bambino i Sanah ZNOWU łączą siły. Ale jazz to był dopiero początek!

Vito Bambino stawia na różnorodność muzyczną. Czy będzie nowa płyta?

Klip został wyreżyserowany przez samego Vito Bambino. Kadry pokazujące wydziaranego wokalistę poruszającego się tanecznym krokiem ulicami miasta przeplatają się z ujęciami nocnej jazdy samochodem. Oglądając klip można odnieść wrażenie, że twórcy klipu chcieli osiągnąć monochromatyczny efekt wizualny. Przygaszone barwy nadały mu surowego, a momentami ponurego klimatu. Vito Bambino po raz kolejny dostarcza słuchaczom wspaniałych muzycznych wrażeń.

W lutym wyszedł singiel zatytułowany „Maj”, a już na początku kwietnia mamy okazję słuchać kolejnego numeru „Poszło”. Fani zapewne nie mogą doczekać się nowej płyty. Od premiery pierwszego solowego krążka, zatytułowanego „Poczekalnia” minęły bowiem aż dwa lata. Słuchając nowych piosenek możemy się spodziewać, że druga płyta będzie gatunkowo różnorodna.