Viki Gabor z tatą

i

Autor: AKPA

gwiazdy

Viki Gabor przerwała milczenie po ataku na nią i jej tatę. Pisze o bólu! Wiemy, jak się czuje

2024-06-12 20:24

Incydent, do którego doszło we wtorkowy poranek, wstrząsnął całą Polską. Viki Gabor i jej tata zostali zaatakowani w centrum Warszawy. Mężczyzna stracił przytomność i został zabrany do szpitala, a spryskana gazem po oczach wokalistka musiała udać się na konsultację okulistyczną. Piosenkarka wróciła już do domu i zamieściła oświadczenie w mediach społecznościowych.

Wieść o tym, że Viki Gabor i jej tata zostali zaatakowani w centrum Warszawy, wstrząsnęła całą Polską. Do zdarzenia doszło we wtorek 11 czerwca po godzinie 10:00 w Alejach Jerozolimskich na wysokości Blue City, przed wjazdem do tunelu w kierunku Prymasa Tysiąclecia. Artystka i pan Dariusz przyjechali do stolicy, by kontynuować działania promocyjne związane z premierą płyty "Terminal 3". Jak wynika z oświadczenia przekazanego przez managera Viki, Oskara Latkowskiego, ojciec piosenkarki został pobity przez kierowcę samochodu, któremu miał, tu wg relacji TVN24, zajechać drogę, przekraczając linię ciągłą. 53-latek stracił przytomność i został przewieziony do szpitala, natomiast 16-latka musiała udać się na konsultację okulistyczną po tym, jak została spryskana gazem po oczach i szyi.

To był nieuzasadniony akt nienawiści na drodze. Ojciec Wiktorii został spryskany gazem, wyciągnięty z samochodu i pobity, aż się osunął na ziemię. Trafił do szpitala, ma podejrzenie złamania nadgarstka. Wiktoria, siedząc w samochodzie, także została spryskana gazem. Na ten moment (godz. 15:00) przebywa w prywatnej, podwarszawskiej klinice okulistycznej ze względu na obrażenia, nic nie widziała, gdy pojawiłem się na miejscu - dowiedzieliśmy się.

Teraz głos zabrała sama Viki Gabor. Piosenkarka opublikowała oświadczenie w mediach społecznościowych. 

Awantura kierowców w Warszawie. Poszkodowani zostali Viki Gabor i jej ojciec

Dlaczego Viki Gabor zniknęła z show-biznesu?

Viki Gabor wydała oświadczenie dot. ataku

Zdaniem siostry Viki Gabor, Melisy, atak w centrum Warszawy miał podłoże ksenofobiczne. Teraz głos zabrała sama poszkodowana. Viki Gabor opublikowała w sieci oświadczenie, za pośrednictwem którego wyjawiła, że jest już w domu i dochodzi do siebie.

Dziękuję bardzo Wam wszystkim za całe wsparcie, jakie od Was dostaję. Bardzo dziękuję pani Monice za bezinteresowną udzieloną pomoc tam na miejscu i za odwagę, jaką się wykazała. Jestem już w domu i powoli dochodzę do siebie po tym, co nas spotkało. Nikomu nie życzę takiego bólu, jakiego doznałam i który nadal odczuwam. Kochani, proszę Was, szanujmy się wzajemnie. PRZEMOC i AGRESJA nigdy nie są rozwiązaniem. Do zobaczenia już wkrótce - napisała.

Życzymy Viki powrotu do zdrowia. Przed nią intensywny czas. Już 21.06 na rynku ukaże się jej nowa płyta - "Terminal 3".