Młoda artystka, pomimo ogromnej rozpoznawalności i sporej kariery, nadal zobowiązana jest do uczęszczania na zajęcia lekcyjne oraz edukacji. Niedawno pisaliśmy o tym, że 16-latka odebrała wyniki egzaminów ósmoklasisty i zakończyła naukę w podstawówce. We wrześniu przyszedł czas na kolejny etap edukacji, czyli rozpoczęcie szkoły średniej. To dla Viki Gabor wyjątkowo wymagający czas, ponieważ przez najbliższe lata będzie przygotowywała się do jednego z najważniejszych egzaminów w jej życiu, czyli matury. Ta podkreśla jednak, że nie zamierza rezygnować z kariery i pozycji, którą budowała przez ostatnie lata. Z tego względu poinformowała, że wraz z początkiem roku szkolnego 2023/24 nie wróciła do klasy wraz z koleżankami i kolegami. Co więcej, jakiś czas temu zdradziła nawet, że myśl o chodzeniu do szkoły nie wywołuje u niej dobrych emocji. Zdradziła wówczas, że w większości lekcji uczestniczy zdalnie.
Viki Gabor - szkoła
Idolka nastolatek zdradziła, że choć zakończenie roku szkolnego zbliża się wielkimi krokami, to ma bardzo dobre oceny. Przyznała również, że ze względu na to, iż uczęszcza do szkoły zdalnie, ma znajomych z klasy, ale nie jest z nimi za bardzo zżyta. Podkreśliła również, że zgadza się z decyzją ministry edukacji Barbary Nowackiej dotyczącej likwidacji zadań domowych dla najmłodszych. Viki Gabor uargumentowała swoją decyzję tym, że i tak sporą część swojego dnia dzieci spędzają w klasach.
Żeby zadawać jeszcze pracę domową... Wiesz, jakby chcesz sobie już odpocząć od tej szkoły i tak dalej, a praktycznie - nie dość, że jesteś prawie cały dzień w szkole, to jeszcze masz zadania domowe. to jest bez sensu.
Viki zwróciła uwagę na to, że dzieci powinny mieć czas na zabawę i rozwijanie kompetencji miękkich, a nie tylko na naukę.
Myślę, że powinni uczyć w szkole więcej, a nie dawać jeszcze zadania domowe. W tym liceum, w którym ja jestem nie ma zadań domowych. Kluczowe są jakby lekcje i egzaminy, więc ja mam akurat luzik, ale współczuję tym,co mają. To jest masakra. Nawet jak są w domu to i tak muszą się uczyć. To jest bez sensu.
Zgadzacie się ze słowami 16-latki? Również należycie do teamu - brak zadań domowych?