Viki Gabor

i

Autor: AKPA

gwiazdy

Viki Gabor ma dość swoich największych hitów? "Już mi się trochę znudziły"

2024-06-24 12:13

Viki Gabor nie spoczywa na laurach i prezentuje nowy, trzeci w swoim dorobku album studyjny zatytułowany "Terminal 3". Zamieszczony na płycie materiał znacznie odbiega od tego, który zaserwowała na swoim wydanym po wygranej w Eurowizji Junior 2019 debiucie. Artystka ze szczerością przyznaje, że takie hity jak "Superhero" czy "Ramię w ramie", już jej się przejadły.

Po chwilowej nieobecności mediach, którą spożytkowała na pracy w studiu nagraniowym, Viki Gabor powróciła z przytupem. Artystka zaprezentowała właśnie swój trzeci album studyjny "Terminal 3", którego motywem przewodnim jest jej życie na walizkach. Na krążku znalazło się w sumie 10 utworów, w tym doskonale znane fanom single "Stop Playing Games", "Daj mi znak" oraz "Wizja". Jak zdradziła nam sama wokalistka, to do tej pory najlepszy materiał, jaki kiedykolwiek nagrała. Viki właściwie nigdy nie ukrywała tego, że nie najlepiej wspomina czasy pracy nad swoim pierwszym krążkiem "Getaway (Into My Imagination)", który ukazał się po jej sukcesie na Eurowizji Junior. Wizerunek, który wówczas miała, miał zostać jej narzucony, tak jak popowe brzmienie. Gwiazda odzyskała swobodę dopiero przy pracy nad jego następcą, wydanym w 2022 roku albumie "ID". Jako że to właśnie utwory z debiutu okazały się największymi hitami, Gabor często proszona jest o śpiewanie ich podczas koncertów oraz imprez telewizyjnych. Tylko u nas wyznała, że "Superhero" i "Ramię w ramię" już jej się... znudziły.

Viki Gabor miała wystąpić w brytyjskim "Mam talent". Dlaczego nie wyszło? Wiemy, co pokrzyżowało jej plany!

Viki Gabor nie chce zostać na stałe w Polsce

Viki Gabor nie lubi swoich hitów?

Viki otwarcie przyznała nam, że kawałki "Superhero" i "Ramię w ramię" nie są ulubionymi pozycjami w jej koncertowej setliście. Artystka doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że są to kawałki, które wielu jej słuchaczy chce usłyszeć najbardziej.

Powiem szczerze, że te piosenki już mi się trochę znudziły... Ale wiem, że fani oczekują tych piosenek ode mnie na koncertach, bo je najlepiej znają. Ja też jako artystka muszę być na takie rzeczy przygotowana, bo są piosenki, które moje fani lubią bardziej, są takie, które mniej, to jest normalne - przyznała.

Młoda gwiazda zapewniła, że ma spory sentyment do singli z debiutanckiej płyty, bo to one pozwoliły zapewniły jej sukces i otworzyły jej wrota do trwającej do dziś kariery. Liczy jednak na to, że niebawem otrzyma możliwość, by promować też nowy materiał.

To nie tak, że nienawidzę tych piosenek, bo mam do nich bardzo duży sentyment i pewnie zawsze będę miała, bo to mnie wykreowało i otworzyło mi drzwi, ale z drugiej strony to nie są moje jedyne piosenki, a szkoda, że [producenci telewizyjni] nie chcą otworzyć się muzycznie. Mam nadzieję, że to się jakoś zmieni w przyszłości - dodała.

Tego jej życzymy. Przypomnijmy, że w podobnej sytuacji była niegdyś Doda. Wokalistka postawiła w końcu ultimatum, że albo będzie śpiewać kawałki z "Aquarii", albo przestanie występować w ogóle.