Powrót do szkół - nauka zdalna przesądzona? Takie obawy pojawiły się w głowach milionów uczniów, którzy od marca 2020 roku więcej czasu spędzili w domach, niż w szkolnych ławkach. Tuż po wybuchnięciu pandemii wszystkie placówki zostały zamknięte. Odwieszenie zajęć stacjonarnych nastąpiło na początku roku szkolnego 2020/21. Uczęszczający do szkół podstawowych i ponadpodstawowych uczniowie nie nacieszyli się jednak długo szkolną atmosferą. Zaledwie kilka tygodni po rozpoczęciu roku szkolnego nastąpiło ponowne zawieszenie zajęć stacjonarnych. Dzieci i młodzież powróciły do szkół dopiero w maju, niedługo przed zakończeniem szkoły. Miało to na celu odbudowanie wspólnoty szkolnej i nadrobienie zaległości wynikających z trwającej ponad pół roku nauki zdalnej. Jak będzie wyglądał zatem rok szkolny 2021/22? Minister edukacji oficjalnie poinformował, że wszyscy uczniowie, bez względu na to czy są zaszczepieni, czy też nie, powrócą do placówek 1 września. Czy będzie na nich czekać powtórka z zeszłego roku?
Powrót do szkół - nauka zdalna pewna?
Minister edukacji Przemysław Czarnek postanowił odnieść się do obaw uczniów i ich rodziców. Podczas wizyty w emitowanym na antenie TVP1 programie Kwadrans Polityczny zapewnił, że powrót do szkół, który zaplanowano na 1 września, będzie miał charakter trwały.
Ani w krótszym horyzoncie czasowym, ani w dłuższym, nie przewidujemy odejścia od nauki stacjonarnej. (...) Wszystko na to wskazuje, że powrót do nauki stacjonarnej, który na pewno nastąpi 1 września będzie trwały, przynajmniej w tej perspektywie czasowej, którą da się przewidzieć - powiedział.
Szef resortu podkreślił też, że ma to związek z wysokim poziomem zaszczepienia wśród nauczycieli, jak i zwiększającym się poziomem wszystkich uczniów.