Brandon Rogers wziął udział w castingu do tegorocznej edycji amerykańskiego Mam talent. 30-letni wokalista swoim występem oczarował publiczność i jury, od którego usłyszał cztery razy "tak" otrzymując awans do kolejnego etapu programu. Talent show mogło otworzyć Brandonowi drzwi do kariery. Niestety mężczyzna zmarł w tragicznych okolicznościach jeszcze przed emisją programu w telewizji.
Brandon Rogers nie żyje
30-letni Brandon zginął 11 czerwca w wypadku samochodowym. Kierowca samochodu, w którym jechał 30-latek zasnął za kierownicą i stracił panowanie nad pojazdem. Producenci programu wiedząc o tragicznych wydarzeniach, postanowili oddać zmarłemu Brandonowi hołd. W sieci umieszczone zostało wideo z występem mężczyzny. Pod wideo widnieje post "Dziękujemy, że podzieliłeś się z nami swoim talentem".
30-letni Brandon z wykształcenia był lekarzem. Po śmierci mężczyzny zespół Boyz II Men napisał "To ogromny ból wiedzieć, że nikt nigdy nie będzie miał szansy przekonać się, jak wielki wpływ mógłby mieć na świat zarówno jako doktor, jak i artysta".
Kechi Catches to jedna z dwóch osób, które przeżyły katastrofę lotniczą w 2005 roku, w której zginęło 107 osób. Jak sama przyznaje muzyka pomogła jej wyzdrowieć i nadała sens w życiu. Teraz Nigeryjka postanowiła zaprezentować swój głos