Nadchodzi spora zmiana, jeśli chodzi o korzystanie z Ubera. Przewoźnik może dwukrotnie zablokować na koncie opłatę za kurs - zarówno przed przejazdem, jak i po zakończeniu. Skąd taka decyzja Ubera i jak dokładnie będzie to wyglądać w praktyce? Niewykluczone, że zmiana, którą zaplanowali, odbierze im część klientów.
Uber może dwukrotnie zablokować pieniądze
Jak donosi portal dziennik.pl, Uber chce się w ten sposób zabezpieczyć przed niezapłaconymi przejazdami. Do tej pory przewoźnik blokował pieniądze już po skończonym kursie. Teraz kwota na koncie klienta będzie blokowana od razu, a jeśli z jakiegoś powodu zapłacimy więcej, niż było to przewidziane na początku (np. dlatego, że wydłużył się kurs), Uber potraktuje to jako kolejną transakcję.
W Uberze zapłacimy gotówką - od kiedy zmiany? Takie pytanie mogą sobie teraz zadawać wszyscy użytkownicy serwisu. Do tej pory opłata za skorzystanie z przejazdu za pośrednictwem aplikacji Ubera, była pobierana z konta użytkownika po podaniu w serwisie nu
Jak to wygląda w praktyce?
Załóżmy, że za kurs mamy wyjściowo zapłacić 30 zł i taką kwotę Uber blokuje na naszym koncie przed przejazdem. Ale po drodze prosimy kierowcę, aby wstąpił po naszego znajomego i zbaczamy z trasy. Z powodu wydłużenia kursu łącznie mamy do zapłaty 45 zł, a nie 30 zł. Przy nowej polityce firmy na naszym koncie zablokowane zostaną obie kwoty - 30 zł i 45 zł, mimo że na końcu Uber policzy nas tylko za tę ostateczną. Na odblokowanie transakcji czasem trzeba jednak trochę poczekać, dlatego dla osób, które często miewają kłopoty z płynnością finansową, może to być lekki problem...