14. edycja "Tańca z gwiazdami" trwa w najlepsze. Z tygodnia na tydzień emocje robią się coraz większe, a z formatem żegnają się faworyci do zwycięstwa. W ubiegłym tygodniu z programu odpadli Aleks Mackiewicz i Izabela Skierska, a w tym Krzysztof Szczepaniak i Sara Janicka. W sieci po raz kolejny rozpętała się burza. Widzowie nie mogą uwierzyć, że uczestnicy, którzy na przestrzeni kilku tygodni wykonali takie postępy, nie pojawią się w kolejnych odcinkach. Tak jak w ubiegłym tygodniu, sporo nieprzychylnych komentarzy posypało się pod adresem Dagmary Kaźmierskiej. Gwiazda telewizji mocno odstaje od swoich rywali. Jak jednak wyznał Krzysztof Szczepaniak, to właśnie ona jest faworytką widzów. Aktor, którego wcześniej mogliśmy podziwiać w show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" wyjawił, że z tego, co wie, "królowa" otrzymuje najwięcej głosów od widzów. Zdradził też, w czym, jego zdaniem, tkwi jej fenomen, bo o fenomenie możemy bezsprzecznie mówić.
Krzysztof Szczepaniak szczerze o Dagmarze. Zdradził tajemnicą produkcji?!
Krzysztof Szczepaniak nie ukrywa, że udział w "Tańcu z gwiazdami" bardzo zmienił jego życie. Aktor liczy, że zdobyte umiejętności pomogą mu w otrzymaniu nowych, może bardziej tanecznych, musicalowych ról. Zapytany o Dagmarę Kaźmierską, powiedział:
Ona ma taki rodzaj pewności, ale też luzu. To jest niesamowite. Ona to ma, ona tego nie udaje, nie gra. To jest taki rodzaj tych wszystkich osobowościowych czynników, które rozwalają na łopatki. (...) Z tego, co wiem, te wszystkie głosy [oddane na nią] zawsze o kilometry wyprzedzały prawie każdą z par.
Jesteście zaskoczeni?