Plotki o romansie Maffashion i Michała Danilczuka zrodziły już się na początku 14. edycji "Tańca z gwiazdami". Finaliści programu dementowali jednak medialne doniesienia, uparcie twierdząc, że nie łączy ich nic więcej niż przyjaźń. Wielu fanów zastanawiało się, jak będą wyglądać stosunki pary tanecznej po programie. Julia i Michael wciąż tworzą zgrany duet i dość regularnie pokazują razem w mediach społecznościowych. Nigdy nie padła natomiast deklaracja, że są w związku. Tym większe było zaskoczenie wszystkich, gdy Rafał Maserak, komentując występ Majki Jeżowskiej i Michala Danilczuka, zasugerował, że tancerz jest partnerem siedzącej na widowni Kuczyńskiej. Poproszony o komentarz juror tak wyjaśnił nam, co miał na myśli.
Wyjaśniam to po raz kolejny, że w slangu tancerzy zawsze mówi się o swojej partnerce "partnerka" albo "dziewczyna, z którą tańczyłem". Może nie dodałem, że to dziewczyna, z którą tańczył Michał, ale to są trzy słowa, więc nie miałbym za wiele do powiedzenia później, więc powiedziałem samo "dziewczyna", ale to jak już ktoś chciał, tak odebrał - wyznał w rozmowie z ESKA.pl.
Tłumaczenia tancerza nie przekonały Maffashion.
Zobacz też: Tak Danilczuk świętował urodziny Maffashion. Zaskoczył ją OGROMNYM bukietem!
Maffashion zła na Maseraka
Internauci od razu wytknęli Rafałowi Maserakowi mieszanie się w nieswoje sprawy. Okazuje się, że tłumaczenia tancerza nie przekonały samej zainteresowanej. Tylko u nas Julia tak emocjonalnie skrytykowała zachowanie jurora "Tańca z gwiazdami".
Ja nie lubię, jak ktoś sobie uzurpuje prawo do tego, aby coś za kogoś ewentualnie mówić. Każdy chce sam, na własnych warunkach. Jeśli ewentualnie chce cokolwiek powiedzieć i jest co powiedzieć, to zrobi to sam. No, nieważne, Rafał może będzie miał nauczkę - wyznała nam w rozmowie.
Chyba mocno ją to zdenerwowało...
Listen on Spreaker.