Choć wakacje dawno już dobiegły końca i coraz bardziej odczuwamy mroźne powiewy zimy, to wiele osób decyduje się na to, by wyjechać na wypoczynek poza sezonem. To świetna opcja zarówno dla singli, którzy nie wykorzystali jeszcze swojego urlopu, rodzin z małymi dziećmi i influencerów. W tym czasie w kurortach jest zdecydowanie mniej ludzi, dzięki czemu można odpocząć bez tłumów. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Maja Bohosiewicz, która zdecydowała się zakończyć październik w prawdziwie rajskim stylu. Wraz z rodziną wybrała się na luksusowe wakacje na Malediwy. Nie każdy jednak może sobie pozwolić na taki wyjazd, więc sprawdziliśmy, ile trzeba by na niego wydać.
Zobacz też: Ledwo ją poznaliśmy! Tak kiedyś wyglądała Maja Bohosiewicz. Dziś olśniewa stylem, ale nie zawsze tak było
Wakacje Mai Bohosiewicz
Instagram Mai pełen jest polecajek jej marki oraz sprawdzonych produktów, których używa na co dzień, ale także modowych inspiracji i fragmentów życia prywatnego, w tym podróży. Tym razem influencerka, wraz z rodziną, bez żalu pożegnała Polskę i wyruszyła w ciepłe tropiki.
Cel? Malediwy i luksusowy, pięciogwiazdkowy hotel Heritance Aarah, oddalony niecałą godzinę od stolicy. Maja postawiła na sporych wielkości apartament o powierzchni aż 195 m², zapewniającym każdemu z rodziny wygodną przestrzeń. Atrakcji na miejscu nie brakuje. W opcji premium all inclusive dostępne są bezpłatne zabiegi SPA, nowoczesna sala fitness, a także posiłki w pięciu restauracjach z kuchniami z całego świata. Jeśli więc pogoda się zepsuje, na pewno nie będą się nudzić.
Niestety, takie wakacje to jednak wydatek, o którym większość może tylko pomarzyć. Jak informuje Booking.com, na którego powołuje się Pudelek, tygodniowy pobyt dla rodziny 2 dorosłych i 2 dzieci w Heritance Aarah to koszt prawie 68 tysięcy złotych, i to po sporej, bo aż 30-procentowej, zniżce. Bez niej cena mogłaby przekroczyć nawet sześciocyfrową kwotę.
Zobacz galerię: Tak kiedyś wyglądała Maja Bohosiewicz - DUŻO STARYCH ZDJĘĆ