Travis Scott aresztowany! W czwartek około godziny 2:00 w nocy policja otrzymała zgłoszenie dotyczące wtargnięcia na teren prywatny, zakłócaniu spokoju i agresywnych zachowaniach. Prawdopodobnie doszło nawet do bójki. Miało to miejsce niedaleko jachtowej przystani w Miami Beach. Osobą, na którą otrzymano zgłoszenie, okazał się nikt inny jak sam Travis Scott. Szybko zorientowano się, że był on w stanie nietrzeźwości. Niestawiający oporu Scott został przewieziony do aresztu po czwartej nad ranem, a po kilku godzinach wyszedł za kaucją o wysokości 650 dolarów.
To nie pierwszy taki wybryk Amerykanina. Już wcześniej wplątywał się w awantury czy bójki, został posądzony o niszczenie mienia o wartości kilkunastu tysięcy dolarów, a nawet oskarżony o tragedię, jaka wydarzyła się na jego koncercie w 2021 roku, po którym zmarło 8 osób, a ponad 300 zostało rannych.
Co z koncertem w Polsce?
Fani w komentarzach zastanawiają się, co z koncertem, który ma się odbyć 2 lipca na TAURON Arenie w Krakowie. Nie przekazano jednak żadnych informacji o problemach na trasie koncertowej w związku z zaistniałym incydentem. W końcu do występu na polskiej scenie zostało jeszcze sporo czasu, a przed tym raper będzie grał w innych państwach. Wszystko wskazuje więc na to, że nie ma żadnego powodu do niepokoju i koncert odbędzie się zgodnie z harmonogramem.