Ostatnie roszady w TVP sprawiły, że spora część dziennikarzy i prezenterów musiała pożegnać się ze swoimi zawodowymi obowiązkami w Telewizji Polskiej. Już od kilku tygodni nieustannie dowiadujemy się o nowych formułach kultowych już programów, kolejnych zwolnieniach oraz nowych prowadzących, którzy będą zabawiać nas na ekranie. Zmiany dotyczą nie tylko formatów informacyjnych i publicystycznych, ale także rozrywkowych. Sporo mówiło się o zmianach w paśmie śniadaniowym, z którym pożegnali się m.in. Tomasz Kammel, Izabella Krzan, Małgorzata Tomaszewska czy Ida Nowakowska. Ich miejsce zajęły nowe twarze. Jak już oficjalnie wiadomo, część z dawnej ekipy znalazła już nowe zajęcia, inni skupiają się na starych projektach, a jeszcze inni delektują się możliwością odpoczynku i naładowania baterii po intensywnym zawodowo czasie. W której z tych grup jest Tomasz Kammel?
Tomasz Kammel - The Voice Kids
Dla wszystkich fanów prezentera mamy dobrą wiadomość - już niedługo Tomasz Kammel ponownie zagości na ekranach. Wszystko ze względu na The Voice Kids, które będzie miało swoją premierę na wiosnę. Odcinki muzycznego show były nagrywane zdecydowanie wcześniej, dzięki czemu zobaczymy w nich zarówno Tomasza jak i Idę Nowakowską. Co więcej, wielkimi krokami zbliża się również kolejna edycja The Voice of Poland. Jak podaje anonimowy informator portalu ShowNews, istnieje spore prawdopodobieństwo, że prezenter pojawi się i tam.
Jeszcze żadne decyzje nie zapadły, więc trudno nawet odnieść się do tych nazwisk. Póki co wszyscy są skupieni na finale „The Voice Senior” z Rafałem Brzozowskim i Martą Manowską w roli prowadzących, a zaraz po nim rozpoczną się odcinki nowej edycji „The Voice Kids”, które wymagają naprawdę wielu przygotowań i zakończą się finałem na żywo w kwietniu. Jakiekolwiek rozmowy o nowym sezonie głównego „Voice’a” zaczną się najwcześniej pod koniec marca, bo teraz nikt nie ma na to czasu.
Według anonimowego informatora, Tomasza Kammela nadal łączy kontrakt z produkcją programu oraz firmą Rochstar.
To nie jest tak, że Kammel w ogóle odszedł z TVP. "The Voice" to jest duże przedsięwzięcie, program cieszy się oglądalnością na poziomie 1,5 mln widzów i nikt nie chce tego zepsuć. Poza tym wiele zależy od producenta, czyli firmy Rochstar, a każdą zmianę musi zatwierdzić zagraniczny licencjonodawca. Tomek prowadził dwie ostatnie edycje praktycznie sam i ma ogromne doświadczenie. Nawet Olek Sikora nie został zaproszony na główną scenę, tylko relacjonował zza kulis. Nikt nie wymieni Kammela na El Gendy'ego. To zbyt duże ryzyko. Ekipa ufa Tomkowi, bo wie, że przy nim dzień zdjęciowy się nie przedłuży, a tzw. lajwy pójdą sprawnie.
Jak myślicie, czy produkcja myśli nad nowymi twarzami muzycznego show czy jednak postawi na sprawdzony team?