Juror "MasterChef Nastolatki" we wrześniu ubiegłego roku ujawnił, że choruje na nowotwór jelita i dwunastnicy. Przez długi czas zmagał się z ogromnym bólem, a lekarze w Polsce nie dawali mu większych nadziei. Dzięki wsparciu fanów i udanej zbiórce pieniędzy mógł skorzystać z leczenia w specjalistycznej klinice w Tel Awiwie. Do Izraela poleciał w grudniu, a po kilku tygodniach intensywnej terapii wrócił do kraju w połowie stycznia.
Od tamtej pory systematycznie relacjonuje swoje postępy. Choć leczenie nie jest łatwe, ostatnie wyniki dają powody do optymizmu. Jego markery nowotworowe spadły, a organizm powoli zaczyna reagować na terapię. Jakubiak podkreśla, jak ogromne znaczenie ma dla niego wsparcie fanów i bliskich.
Zobacz też: Tomasz Jakubiak rozczulił fanów. Niespodziewanie przemówił na ramówce TVN!
Tak czuje się Tomasz Jakubiak
Teraz Instagramie Tomasza Jakubiaka pojawiło się nagranie ze spaceru w Wilanowie. Mimo słabszej formy postanowił zaczerpnąć świeżego powietrza, choć chwilami musiał korzystać z wózka inwalidzkiego. W swoim stylu nie stracił jednak humoru.
Najpiękniejsze spacery są oczywiście z ukochaną małżonką, która jest co prawda trochę naburmuszona, bo musi pchać wózek. Dzisiaj jakoś tak forma różna, ale Pałac w Wilanowie rozpieszcza nas swoimi widokami.
W nagraniu żartował także z plamy na twarzy, tłumacząc, że to lekarstwo, które nie chce zejść. Na koniec, wraz z żoną, pozdrowił swoich obserwatorów.
