Już niedługo nadejdzie noc, podczas której będziemy musieli przesunąć zegarki o jedną godzinę. Zmiana czasu 2024, jak co roku, odbywa się w tym samym dniu, zapewniając nam dodatkową godzinę światła dziennego w późniejszych godzinach popołudniowych. Z praktyką tą od wielu lat mamy do czynienia dwa razy roku. Zmiana czasu 2024 z zimowego na letni i odwrotnie to sprawa, która wzbudza spore kontrowersje. Jej przeciwnicy sugerują, że jest szkodliwa dla zdrowia, ponieważ w dużym stopniu ingeruje w nasz organizm. Po wielu latach dyskusji Parlament Europejski podjął decyzję dotyczącą przestawiania zegarków. Jak wynika z oficjalnych informacji, najpóźniej do końca 2026 roku każdy z krajów członkowskich Unii Europejskiej musi zadeklarować czy chce na stałe pozostać w czasie letnim, czy zimowym. Ostatnia zmiana nastąpi najprawdopodobniej w 2027 roku. Jednak do tego czasu powinniśmy pamiętać o tym, by dwa razy w roku przestawić zegarki o jedną godzinę.
Wiosna 2024 - zmiana czasu
Zmiana czasu z zimowego na letni 2024 odbędzie się w dość nietypowym momencie. Przestawienie zegarków nastąpi nastąpi w nocy z soboty na niedzielę w ostatni weekend marca, czyli dokładnie w Wielkanoc.
Zmiana czasu wiosna 2024 - w którą stronę przestawiamy zegarki?
Wszystkie państwa członkowskie zmieniają czas tego samego dnia, ale o różnych godzinach w zależności od strefy czasowej. Choć od wielu lat pora jest niezmienna, to podczas każdej zmiany czasu wiele osób zastanawia się, czy będziemy spać godzinę dłużej czy krócej. Tradycyjnie, w marcu przestawiamy zegarki o jedną godzinę do przodu, czyli z 2:00 na 3:00. Oznacza to, że będziemy spać godzinę krócej, niż poprzedniej nocy. Warto również pamiętać o sprawdzeniu zegarów na wszystkich urządzeniach elektronicznych oraz o przestawieniu czasu w samochodzie. Pomimo coraz większej automatyzacji wielu zegarów, ręczna interwencja może być potrzebna, aby upewnić się, że jesteśmy zsynchronizowani z czasem letnim.