Luna ma już tylko kilka tygodni na przygotowanie swojego eurowizyjnego show. Artystka wystąpi na eurowizyjnej scenie już 7 maja, podczas pierwszego półfinału i jak wiadomo, zmierzy się z faworytami do wygrania konkursu - reprezentantami Ukrainy i Chorwacji. Wybrana przez jury reprezentantką Polski na ESC 2024 wokalistka chce, by zaprezentowane przez nią show odbiegało od tego, co nasi reprezentanci prezentowali do tej pory. Z tego właśnie powodu Luna i jej współpracownicy postawili na międzynarodową ekipę. Jak wyznała nam 24-latka, nie wiązało się to jednak z dodatkowymi kosztami.
To jest tak, że tutaj było bardzo dużo kompromisów. Staraliśmy się oczywiście jak najbardziej uszczuplić ten budżet, żeby przeznaczać pieniądze na coś, co rzeczywiście przyniesie efekty, żeby nie przepalać tego. Ja tutaj postawiłam na ekipę z Wielkiej Brytanii, natomiast w tej ekipie z Wielkiej Brytanii są też Polacy, ponieważ tam jest tancerka Julia Żytko, która jest Polką, tak samo Kamila Zalewska, która jest asystentką choreografa. Nie wiązało się to z żadnymi dużymi, dodatkowymi kosztami, po prostu staraliśmy się to jak najlepiej spiąć - powiedziała w wywiadzie dla ESKA.pl.
Nie jest tajemnicą, że występ Luny wyreżyseruje Jerry Reeve. Brytyjczyk może pochwalić się imponującym portfolio!
Luna pokazała się z tęczową flagą! Tak wspiera społeczność LGBT+ przed Eurowizją
Jerry Reeve wyreżyseruje występ Luny
Wybrany przez Lunę na reżysera jej eurowizyjnego występu Jerry Reeve to prawdziwa szycha w swoim fachu. Mężczyzna ma na swoim koncie współprace z globalnymi gwiazdami, między innymi Taylor Swift, Justinem Timberlakiem, Black Eyed Peas, One Direction czy Jonas Brothers, dzięki którym otrzymał nominację do prestiżowej nagrody MTV Video Music Award 2023.
Szukałam osoby do współpracy, z którą od razu odnajdę wspólny język artystyczny i z którą spotkamy się w podobnej wizji - to było dla mnie najważniejsze. On jest bardzo kreatywną, otwartą, ciekawa świata osobą. Bardzo lubi modę i awangardowość, więc od razu wiedzieliśmy, że to jest to. Poczułam po prostu od razu tę energię. Ja też tak w życiu działam, nie tylko artystycznym, że zawsze musi być ta dobra energia, wspólna wizja. Jerry ma bardzo duże doświadczenie w tworzeniu tego typu występów, więc zaufałam jemu, on zaufał mi - wyznała nam Luna.
Czekacie na występ naszej reprezentantki?