Spis treści
To koniec Fame MMA? Konflikt włodarzy sprawił, że internauci zaczęli martwić się o przyszłość popularnej federacji freak-fightowej. Walkę na słowa rozpoczął Boxdel, który zaatakował Wojtka Golę twierdząc, że ten jest fałszywy. Baron, w jednym ze swoich filmików stwierdził: Gola plastusiu, Sylwkowi piszesz jedno, a mi mówisz co innego. Jak Ty w ogóle mogłeś moralizować moje krzywe ruchy samemu będąc krzywusem. W kolejnych materiałach zarzucił swojemu wieloletniemu współpracownikowi, że nie ma pojęcia o tym, co dzieje się wokół każdej gali. Wytknął mu zbyt małe zaangażowanie, w momencie, gdy pracy nad kolejnym wydarzeniem jest dużo. Stwierdził też, że nie pozwoli, by Wojtek Gola przypisywał sobie rzeczy, których nie robił.
Fame MMA 21 - DATA, MIEJSCE, KARTA WALK, BILETY. Kiedy i gdzie jest Fame MMA 21?
Fame MMA - czy to koniec?
Koniec Fame MMA z pewnością ucieszyłby organizatorów konkurencyjnych gal. Z uwagą patrzą oni na to, jak przebiega konflikt pomiędzy Michałem Baronem a Wojtkiem Golą. Mają oni po 20 procent udziałów, a pozostali właściciele organizacji, czyli Krzysztof Rozpara oraz Rafał Pasternak po 30 procent.
Kłótnia Boxdela z Golą ma miejsce przed jedną z najważniejszych gal w historii federacji. Karta walk Fame MMA wzbogacona została o pojedynek Patryka Bandurskiego z pięściarską legendą, Tomaszem Adamkiem. Dlatego też rzucony został pomysł, który prawdopodobnie zostanie zrealizowany. Boxdel ujawnił, że sytuacja jest ciężka, jednak Fame MMA przetrwa. On i Wojtek Gola na jakiś czas będą musieli wycofać się z federacji. Na razie jest to pomysł, ale całkiem prawdopodobny do zrealizowania.
Decyzja jest spowodowana aktualną sytuacją, nie jest ona jeszcze zaakceptowana, ale jest w planach PR-owych. Gadaliśmy z Wojtkiem dzisiaj o tym. (...) Fame to nie jest tak, że ja mogę mieć zachciankę i sobie robić co chcę. Tam pracuje mnóstwo osób. Jak ja mam teraz swoje chore odklejki, to jest logiczne, żeby nie wpier... się ludziom dojrzałym, odpowiedzialnym, by każdy miał na chleb. Sam z siebie uważam, że to jest dobra droga. Może być tak, że przy gali będzie okey, ale nie wiem, co będę robić jutro czy za dwa dni - powiedział w czasie transmisji na kanale Aferki.