To dlatego Iwona Pavlović dała 3 Majce Jeżowskiej. Gwiazda wyznała, co poszło nie tak!

15. edycja "Tańca z gwiazdami" trwa w najlepsze. Za nami drugi odcinek jesiennej odsłony show. Widzowie, którzy zdecydowali się spędzić niedzielny wieczór z telewizją Polsat, nie mogli narzekać na brak emocji. Z formatem pożegnała się pierwsza para, Rafał Maserak zdemaskował Maffashion i Michała Danilczuka, a jurorzy byli dużo bardziej surowi niż w ubiegłym tygodniu. Szczególnie mocno odczuła to kontuzjowana Majka Jeżowska, która za ogniste tango otrzymała od Iwony Pavlović... zaledwie trzy punkty. Tancerka nie miała okazji wytłumaczyć swojego werdyktu, jednak, jak wyznała nam piosenkarka, wytłumaczyła przyznanie tak niskiej noty Michałowi Danilczukowi na osobności. 

Potem podobno porozmawiali. Ja wiem, że ja muszę popracować nad ramą, bo to nie jest tak, że jak się nigdy nie tańczyło tanga i nie chodziło na żadne lekcje tańca w przeciwieństwie do innych uczestników, bo rzeczywiście tak jest, to jest trudno w tydzień wypracować idealną ramę. Dla mnie najważniejsze jest to, że Michał mi pogratulował i był zadowolony z mojej ramy, choć wiemy oboje, że nie była idealna, ale tak jak mówią, to jest drugi odcinek i tydzień czasu na opanowanie czegoś, co tancerze ćwiczą latami - powiedziała nam.

Na temat surowej oceny wypowiedział się też Rafał Maserak.

Pavlović bezlitosna dla Jeżowskiej

Trójka od Iwony Pavlović zaskoczyła wszystkich. Jurorka wyjaśniła swoim kolegom i koleżance z panelu jurorskiego, z czego wynikała tak słaba ocena. Rafał Maserak przyznał, że czarnej mambie bardzo nie spodobało się to, co zaprezentowała królowa dziecięcej piosenki.

Nie podobał się jej po prostu ten występ. Uważa, że technicznie to było źle zatańczone, no i to jest zdanie Iwony. Uważam, że dlatego jest czterech sędziów, a nie jeden. Może coś tam nie przypadło do gustu - podsumował.

Uważacie, że trójka to ocena adekwatna do tego, co zaprezentowali Majka i Michał?