Program "The Voice of Poland" dostarcza nie tylko muzycznych uniesień, ale i wielkich wzruszeń. Zdecydowanie jednym z najbardziej wzruszających, o ile nie najbardziej wzruszającym momentem show, był ten, gdy na scenie podczas bitew wystąpił Sławek Ramian, podopieczny Justyny Steczkowskiej. Uczestnik formatu zaśpiewał w pojedynkę utwór "Moja i twoja nadzieja" z repertuaru grupy Hey. Artysta zadedykował go walczącej o życie Kasi Markiewicz, z którą miał się zmierzyć w muzycznym pojedynku. Wokalistka niedługo później, w marcu 2014 roku przegrała walkę z rakiem. Podczas przesłuchań w ciemno, w trakcie których zaprezentowała kawałek "Dreamer" Ozzy'ego Osbourne'a, powiedziała:
Jestem w takim, delikatnie mówiąc, rozpaczliwym momencie mojego życia. Wyczerpałam wszelkie możliwości leczenia, więc spełniam swoje marzenia. Po prostu.
Występ Sławka w hołdzie Kasi poruszył widzów i trenerów. Maria Sadowska nie była w stanie wydusić słowa, a Marek Piekarczyk zalał się łzami.
Najtrudniejsza bitwa w "The Voice of Poland"
Sławek Ramian, który miał tego dnia konkurować z Kasią o miejsce w drużynie Justyny Steczkowskiej, wykonał utwór „Moja i twoja nadzieja”. W trakcie jego występu zadedykowanemu Markiewicz trudno było opanować wzruszenie. W oczach jurorów pojawiły się łzy. Maria Sadowska nie potrafiła zebrać myśli.
Przepraszam, nie mogę teraz mówić - powiedziała łamiącym się głosem, zasłaniając się teczką.
Nie mniej wzruszona była Justyna Steczkowska, trenerka Ramiana i Markiewicz.
Cały czas mieliśmy nadzieję, że Kasia zaśpiewa. Ja tego nie uniosłam, nie dałam rady zaśpiewać za nią z tobą - wyznała.