The Weeknd z okazji trzeciej rocznicy wydania albumu My Dear Melancholy zdecydowała się podzielić ze swoimi fanami na całym świecie jeszcze nigdzie nie publikowanymi wcześniej nagraniami! Skoro mowa już o tajemniczych i tajnych do dziś nagraniach, zapewne wielu z was głowi się i zastanawia co dokładnie zrobił artysta. The Weeknd zaskoczył fanów i postanowił opublikować, z okazji rocznicy wydania swojego albumu, nagrania, które zupełnie przypadkiem znalazł w swoim aparacie. Na Twiterze można zaleźć post, w którym kanadyjski muzyk umieścił odnośnik do wyżej wspomnianych materiałów wideo.
Kawałek Try me pochodzi z albumu My Dear Melancholy, który 30 marca 2021 roku obchodził swoje trzecie urodziny. To z tego wydania pochodzi jedna z najpopularniejszych piosenek artysty. Mowa oczywiście o Call Out My Name. To ten utwór zaliczył prawdziwy rekord w aplikacji Apple Music, gdzie w ciągu niespełna 24 godzin odsłuchało go 6 milionów ludzi na całym świecie.
The Weekend publikuje tajne nagrania
The Weekend publikuje w sieci tajne nagrania pochodzące sprzed lat, a dokładnie z okresu pracy nad albumem My Dear Melancholy. To co widzimy na wideo to nagrany klip w niecodziennym klimacie, który na pierwszy rzut oka wygląda jak selfie. W sieci pojawiło się tysiące komentarzy, w których fani nie szczędzą komplementów muzykowi zarazem dając wyraz szacunku dla jego twórczości i - magii zawartej w teledyskach, które są ponadczasowe - to jeden z komentarzy fana pod nagraniem wideo.