Pranki na TikToku często idą zdecydowanie za daleko. Wywołują kłótnie, napięcia oraz niezręczne sytuacje. Jeden z użytkowników aplikacji postanowił zażartować sobie z podróżników jadących metrem. Jego niewinny dowcip okazał się idealnym sposobem na zdobycie wolnego miejsca w komunikacji miejskiej, nawet, gdy jest ona zatłoczona. Choć zapewniamy Was, że definitywnie jest on skuteczny, wykonanie go może nie być najlepszym pomysłem. TikTokerowi udało się przegonić prawie wszystkie osoby, które znajdowały się w zasięgu jego wzroku. Dodatkowo wideo spodobało się ponad dwóm milionom osób, które zostawiły po sobie serduszko. Nie uwierzycie, na co wpadł!
Wysłał dziewczynę po płyn do migaczy. Nie uwierzycie, co się działo dalej!
TikToker sprankował całe metro
TikToker postanowił w łatwy sposób zdobyć siedzące miejsce w zatłoczonym metrze. Jego metoda polegała na... udawaniu odruchu wymiotnego! Mężczyzna stał nad ludźmi i pochylał się w ich stronę, symulując, że jest mu niedobrze. To skutecznie ich odstraszało. Wszyscy wstawali ze swoich miejsc, aby nie stać się obiektem jego złego samopoczucia fizycznego. Po tym zajmował ich miejsca i siedział na nich jak gdyby nigdy nic. Nie da się ukryć, że miny współpasażerów mówiły same za siebie! Cóż, jakby nie było - wyszło mu to z pożądanym skutkiem!
W tym maluchu płynie krew Michaela Jacksona. Jego taneczne ruchy robią furorę!