Buty jak z japońskich kreskówek
Koturny to sztandarowe obuwie lat 90. trudny, toporny fason tych butów sprawił, że pożegnaliśmy je bez żalu – zapewne mając nadzieję, że na zawsze. Nic bardziej mylnego. Wielki come back koturny przeżyły w latach 2010 i 2011, stając się ulubionymi butami szafiarek. Toporne „kopyta” lansowały takie blogerki, jak m.in. Maffashion i Jessica Mercedes. Czy dziś patrzą na swoje zdjęcia z zażenowaniem? Zapewne nie, bo łudząco podobny model platform pojawił się w nowych kolekcjach Jeffrey Campbell i Chloe. Wszystko wskazuje na to, że przez najbliższe miesiące będziemy patrzeć na świat z góry. Jeżeli masz w szafie takie obuwie, noś je bez wstydu.
Swojski tupot… drewniaków
Ciężkie, niewygodne i bardzo głośne – tak drewniane chodaki zapisały się w naszej pamięci. Co gorsza, uważano je za uniwersalne obuwie do wszystkiego, co tylko potęgowało fatalne wrażenie. Nikt nie spodziewał się, że drewniaki ponownie wrócą na modowe wybiegi. Cóż, powróciły. Zanim definitywnie je skreślimy, warto zobaczyć, jak prezentują się w wiosenno-letnich kolekcjach. Naszym zdaniem całkiem nieźle!
Nowe wcielenie swojskich drewniaków jest bardzo kobiece i eleganckie. Drewno w połączeniu z gładką, brązową lub czarną skórą doskonale komponuje się z prostymi, monochromatycznymi stylizacjami. W zestawie z lnianym outfitem przywodzą na myśl wakacje w Saint-Tropez. Takie modowe powroty kochamy najbardziej.
Te straszne rybaczki…
Trudno równie łaskawym okiem spojrzeć na kontrowersyjne spodnie capri, zwane potocznie rybaczkami. Ten fason potrafi oszpecić i zniekształcić nawet najpiękniejszą kobiecą sylwetkę. Cechy charakterystyczne spodni capri? Wysoka talia, długość do kolan lub lekko za kolano, rozcięcia po bokach. Zalety? Niewątpliwie są wygodne, jednak na tym ich mocne strony niestety się kończą. Wady: skracają nogi, pogrubiają łydki i optycznie poszerzają sylwetkę. W tym sezonie rybaczek zaciekle broni marka Jacquemus, a także modelka Gigi Hadid, która pokochała jeansową wersję spodni capri. Noś na własną odpowiedzialność.
Krótko, krócej, mikro top
Krótkie topy powracają do mody jak bumerang. Lata 90. bez wątpienia były momentem ich absolutnego triumfu, jednak szybko popadły w niełaskę, gdy awangardowe fasony zostały wyparte przez trend quiet luxury, który jest z nami do dziś. Promuje on proste, skromne i ponadczasowe kroje, które są kwintesencją elegancji. Okazuje się jednak, że na modowej scenie znajdzie się miejsce dla zapomnianych, krótkich topów. Co więcej, w tym sezonie świetnie odnajdują się w klasycznych stylizacjach. Mikro top z dzianiny możesz śmiało łączyć z szerokimi spodniami z wysokim stanem. Świetnie prezentuje się też w duecie z marynarką oversize.