Zmiany w polskich preselekcjach
Preselekcje do Eurowizji wracają do telewizji! Po zeszłorocznym wewnętrznym wyborze Luny TVP zdecydowało się na przywrócenie koncertu finałowego. Tym razem reprezentanta Polski wybiorą tylko widzowie. Po zeszłorocznych kontrowersjach oraz skandalicznym wyniku konkursu w 2023 roku polska delegacja postanowiła całkowicie zrezygnować z głosowania jury w finale i dać wolną rękę publiczności. Wielu artystów ucieszyło się, że będą mogli zaprezentować swoje piosenki na żywo. Chętni muszą jednak uważać, ponieważ regulamin przewiduje dyskwalifikacje! Po tym, jak negatywne emocje powodowały liczne wycieki o zgłoszeniach w poprzednich latach, TVP zdecydowało, że tym razem wszyscy kandydaci muszą trzymać informację o zgłoszeniu w tajemnicy. Jeśli jakaś gwiazda publicznie potwierdzi, że wysłała piosenkę, automatycznie jest poza konkursem. Stacja zachowuje dla siebie poinformowanie o finałowej stawce preselekcji. Poznamy ją 14 stycznia.
ZOBACZ TAKŻE: Måns Zelmerlöw wraca na Eurowizję? Zwycięzca konkursu chce powtórzyć sukces Loreen!
Castingi do preselekcji
Artyści mogą wysyłać swoje piosenki do TVP do 4 grudnia 2024 roku. Później z nadesłanych zgłoszeń kilkunastoosobowa komisja stworzy shortlistę. Najlepsze piosenki kandydatów, którzy mają duże doświadczenie sceniczne, zostaną automatycznie zakwalifikowane do finału. Ci, którzy wysłali interesujące utwory, ale są mniej znani, będą musieli przejść casting na żywo. W ten sposób delegacja chce uniknąć sytuacji, w których wokalista wypada słabo w koncercie na żywo. 19 grudnia w siedzibie TVP odbędą się przesłuchania, po których zostanie skompletowana ostateczna stawka. W finale ma wziąć udział od 8 do 10 uczestników.
Preselekcje do Eurowizji 2025 - kiedy?
Wiadomo już, kiedy poznamy reprezentanta Polski na 69. Konkurs Piosenki Eurowizji. Koncert odbędzie się w piątek, 14 lutego 2025 roku. Oznacza to, że zwycięzcę preselekcji poznamy w Walentynki. Wydarzenie odbędzie się na żywo i zostanie zorganizowane w nowym studiu TVP w Warszawie.