Taylor Swift wygrała w sądzie dzięki banalnym tekstom swoich piosenek. To wniosek, który można wysnuć po ogłoszeniu wyroku dotyczącego jednego z jej hitów. Przypomnijmy, że sprawa dotyczyła utworu Shake it off. Sean Hall i Nathan Butler stwierdzili, że słowa hitu Taylor, bardzo przypominają napisany przez nich utwór Playas Gon' Play. Chodziło konkretnie o wers Cos the players gonna play, play, play, play, play, and the haters gonna hate, hate, hate, hate, hate. Autorzy uznali, że bardzo przypomina linijkę z ich piosenki: Playas, they gonna play, and haters, they gonna hate.
Ed Sheeran może mieć poważne problemy. Sprawa dotyczy plagiatu piosenki polskiego zespołu. Czy muzyk ukradł utwór grupy? Przeczytajcie więcej na ESKA.pl.
Uzasadnienie sądu to nic dobrego dla Taylor
W końcu sąd rozstrzygnął sprawę. Taylor Swift nie dopuściła się plagiatu. Najciekawsze jest jednak uzasadnienie tego orzeczenia. Sędzia stwierdził, że użyte przez popową gwiazdę słowa, są tak banalne i mało oryginalne, że tysiące osób mogłoby napisać coś podobnego. Nie może więc być mowy o żadnym plagiacie. To że Taylor Swift wygra, było pewnie niemal od początku. Jednak stwierdzenie, że teksty jej piosenek są banalne, raczej jej nie ucieszyło. Posłuchajcie obu utworów i sami stwierdźcie, czy mogłyby być trochę bardziej oryginalne :)
W historii muzyki nie było jeszcze takiego przypadku! Za odwołany koncert Lorde, Izrael wnosi pozew. Szczegóły poznacie na ESKA.pl.