Taylor Swift powróciła z mocnym uderzeniem. Artystka wypuściła album Midnights, który z miejsca podbił listy przebojów na całym świecie. Zainteresowanie płytą było tak duże, że najpotężniejszy serwis streamingowy Spotify przestał działać. W tym samym czasie, co longplay, na oficjalnym kanale Taylor pojawił się teledysk do pierwszego singla zatytułowanego Anti-Hero. Wyreżyserowany przez artystkę wideoklip wygenerował ponad 30 milionów odsłon i spotkał się z raczej pozytywnym odbiorem. Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Gwiazda została skrytykowana za scenę, w której wchodzi na wagę, a widoczny na niej ekran nie wskazuje konkretnej liczby kilogramów, tylko określa ją mianem "FAT", czyli grubej. Aktywiści zarzucili piosenkarce fat-fobię. Swift postanowiła odpowiedzieć na zarzuty, usuwając budzącą niesmak pracowników ochrony zdrowia i aktywistów scenę z teledysku.
Taylor w Polsce 2023? Koncert marzeniem fanów piosenkarki
Taylor Swift usunęła scenę z teledysku
Taylor Swift przysłuchuje się prośbom internautów. Widząc zamieszanie związane z użyciem słowa "FAT", artystka zdecydowała się na usunięcie budzącej skrajne emocje sceny. Zamiast ekranu na wadze, widzimy piosenkarkę, która wyraża niezadowolenie z odczytanego wyniku. W dniu premiery wideoklipu do Anti-Hero Taylor Swift wyjaśniła, że jest on reprezentacją jej sennych koszmarów i natrętnych myśli, które nie dają jej spokoju. W jednej ze scen widzimy nawet pogrzeb amerykańskiej gwiazdy.