Taylor Swift od dwóch lat wydaje nowe wersje swoich pierwszych sześciu albumów. Wszystko przez aferę związaną z utraceniem praw do własnych nagrań. Z racji, że Swift sama napisała wszystkie swoje piosenki, ma do nich prawa autorskie. Teraz, aby móc zarobić na swojej twórczości, wydaje swoje pierwsze krążki od nowa. Dostaliśmy już jej własne wersje Fearless, Red i Speak Now. Teraz czas na kolejną premierę. Fani wreszcie będą mogli słuchać ulubionej płyty Swift bez wspierania osób, które zabrały jej do niej prawa! Taylor podczas ostatniego koncertu w ramach trasy The Eras Tour oficjalnie ogłosiła premierę 1989 (Taylor's Version). Już za kilka tygodni dowiemy się, jak w nowym wydaniu brzmią takie hity jak Blank Space, Shake It Off, Bad Blood, Wildest Dreams czy Style.
Taylor Swift zapowiada nowe 1989
- Album 1989 zmienił moje życie na niezliczone sposoby i z wielką ekscytacją ogłaszam, że moja wersja tego albumu ukaże się 27 października. Szczerze mówiąc, jest to moja najbardziej ulubiona reedycja, jaką kiedykolwiek nagrałam, ponieważ pięć archiwalnych piosenek są niesamowite. Nie mogę uwierzyć, że kiedyś zostały pominięte. Ale nie na długo! - czytamy na social mediach Swift, która opublikowała też okładkę 1989 (Taylor's Version). Fani przewidują, że może to być jedna z najbardziej dochodowa płyta w karierze Taylor. Aby dokonać pre-orderu, trzeba było czekać w kolejce niczym przed zakupem biletu na koncert.