Taylor Swift odwołała koncert na skutek protestów obrońców praw zwierząt? Część fanów nie ma co do tego wątpliwości! Na początku września 2019 roku, organizatorzy Melbourne Cup poinformowali, że amerykańska wokalistka będzie główną gwiazdą corocznego, a zarazem największego turnieju wyścigów konnych na całym świecie, które odbywają się w listopadzie. Wiele organizacji zajmujących się dbaniem o los zwierząt, każdego roku protestuje przeciwko temu wydarzeniu, twierdząc, że uczestnictwo w nim to dla koni ogromny wysiłek, a część z nich nawet ginie w jego trakcie! W sieci powstały liczne petycje, mające zachęcić Taylor Swift do odwołania koncertu w Australii. Aktywiści posługiwali się nawet argumentem, że jeśli gwiazda popu troszczy się o inne zwierzęta, tak jak o swoje koty, z pewnością nie wystąpi na Melbourne Cup.
Taylor Swift - odwołany koncert
Co ciekawe, autorka przeboju You Need To Calm Down rzeczywiście odwołała swój występ w Australii. Oficjalny powód jest jednak zupełnie inny. Jak podali rzecznicy, termin imprezy pokrywa się z zaplanowaną wcześniej wizytą promocyjną w Azji. Część fanów twierdzi jednak, że gwiazda tak naprawdę przejęła się krytyką ze strony obrońców braw zwierząt i dlatego postanowiła odwołać show. Swoje poparcie dla decyzji Taylor wyrazili nawet przedstawiciele organizacji PETA.
Taylor Swift w Polsce
Na szczęście, gwiazda nie ma w planach odwołać swojego pierwszego show w Polsce podczas Open'er Festival 2020. Wokalistka zawita do naszego kraju już 3 lipca i wykona materiał ze swojego najnowszego albumu Lover, jak również doskonale znane wszystkim przeboje z poprzednich płyt. Bilety na występ Taylor Swift w Polsce są już dostępne w sprzedaży.