GWIAZDY

Taylor Swift i Travis Kelce skradli show na Super Bowl. O ich pocałunku mówią wszyscy!

2024-02-12 12:38

Ten moment przejdzie do historii. Będąca u szczytu popularności Taylor Swift złożyła pocałunek na ustach świętującego zwycięstwo Kansas City Chiefs Travisa Kelce, a wszystko to na oczach setek milionów widzów. Mimo że to Usher był gwiazdą muzyczną Super Bowl, wszyscy mówią tylko o nich.

Nie ma obecnie większej gwiazdy niż Taylor Swift. Gdziekolwiek się nie pojawi, wywołuje niesłychane poruszenie. Nie inaczej było w przypadku jej przybycia na uznawane za amerykańskie święto sportu Super Bowl 2024. Artystka pojawiła się na imprezie jednak nie po to, by zaśpiewać, a po to, by kibicować swojemu ukochanemu, zawodnikowi Kansas City Chiefs. Tegoroczną gwiazdą Super Bowl Halftime Show był bowiem Usher. Mimo doskonale przyjętego występu, to nie do niego należał najszerzej komentowany w sieci moment całej imprezy. Pojawienie się na trybunach Taylor Swift przyniosło szczęście broniącej swój tytuł w dogrywce drużynie Kansas City Chiefs, w której gra jej ukochany. Super Bowl 2024 zostało rozstrzygnięte dosłownie w ostatniej akcji! Kiedy oficjalnie ogłoszono zadowalający członków Chiefs wynik, wokalistka rzuciła się na Travisa Kelce, a ich pocałunek na oczach milionów widzów zapisał się na kartach historii tego kultowego wydarzenia.

Muzyka znika z Tik Toka | Maks on air

Taylor Swift na Super Bowl 2024

Ale to był dla nich tydzień! W ubiegły weekend to Taylor Swift triumfowała na gali rozdania nagród Grammy, odbierając statuetkę za "Album Roku", a teraz swój sukces świętował jej ukochany Travis Kelce, członek zwycięskiej drużyny Kansas City Chiefs. Po tym, jak Kansas City Chiefs wygrali Super Bowl 2024, pokonując San Francisco 49ers 25:22 w dogrywce po zaciętym meczu, Taylor Swift rzuciła się na swojego chłopaka na boisku, świętując jego wielki sukces długim, namiętnym pocałunkiem, na oczach publiczności i fotoreporterów. Słodcy?