Maciej Musiał awansował do półfinału "Tańca z gwiazdami". Mimo tego że aktor dwukrotnie znalazł się już w strefie zagrożenia, ostatecznie pokonując liczbą zdobytych głosów Krzysztofa Szczepaniaka i Sarę Janicką, wciąż nie nakłania obserwatorów do głosowania na niego za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dlaczego? Przecież pozostali uczestnicy "Tańca z gwiazdami" regularnie relacjonują przebieg prób i przypominają o tym, jak ważne jest wysyłanie sms-ów oraz oddawanie głosów za darmo poprzez oficjalną aplikację formatu. Za kulisami ostatniego odcinka "TzG" zapytaliśmy Maćka, z czego wynika ten odnotowany przez widzów brak chęci do promowania się w social mediach. Aktor z uśmiechem wyjaśnił, że wychodzi z założenia, iż jeśli ktoś faktycznie ogląda program i widzi efekty jego całotygodniowej pracy na parkiecie, to sam podejmie decyzję o wysłaniu sms-a o treści "12".
Maciej Musiał ma siostrę. Wcześniej o niej nie wspominał!
Maciej Musiał nie namawia do głosowania
Można by pomyśleć, że Maćkowi nie zależy na zwycięstwie w "Tańcu z gwiazdami". Nic bardziej mylnego! Aktor sumiennie przygotowuje się do kolejnych odcinków programu, co znajduje swoje odzwierciedlenie w przyznawanych przez jurorów notach. Ci, podobnie do widzów, zauważają poczynione pod okiem Darii Syty postępy. Zapytany o to, dlaczego jako jedyny uczestnik "TzG" nie namawia do głosowania na siebie w mediach społecznościowych, Maciej wyznał:
Dzisiaj wrzuciłem, bo wiedziałem, że gdybyśmy odpadli, to mogłoby to dotknąć mamę. Jakoś mam takie poczucie, że jak ktoś nas widzi i chce zagłosować, to może to zrobić.