W piątek 6 kwietnia widać było wyraźnie, że pary dobrze wykorzystały świąteczną przerwę na treningi. Tak dobrych występów, a co za tym idzie wysokich not od jurorów jeszcze w tej edycji nie było. Aż 4 pary przekroczyły magiczną granicę 30 punktów, a Kasi Dziurskiej i Tomaszowi Barańskiemu zabrakło 1 punktu do noty marzeń - 3 dziesiątki: od Iwony Pavlović, Oli Jordan i Andrzeja Grabowskiego. Tradycyjnie wyłamał się Michał Malitowski, który pokazał 9 punktów.
Jurorzy chwalili również tych, którzy dotąd w tańcu nie błyszczeli, np. Angelikę Muchę, która zdaniem Michała Malitowskiego zatańczyła najlepszą sambę w tej edycji! Wielkim zaskoczeniem był jednak słabszy występ, świetnie radzących sobie w show Renaty Kaczoruk i Michała Jeziorowskiego.
- Dzisiaj nastąpiła zemsta twoich długich nóg. Byłaś wiotka jak wierzba. Kolebałaś się z nogi na nogę, a początek był poza rytmem. To był Twój najsłabszy taniec - nie szczędziła krytycznych słów Iwona Pavlović. Para otrzymała za cha-chę jedynie 23 punkty, a że zabrakło również głosów widzów, sympatyczna i długonoga modelka pożegnała się z programem.
Źródło: Polsat