Nie jest tajemnicą, że Doda jest niezwykle błyskotliwą i inteligentną osobą. W 2004 roku artystka poddała się nawet testowi IQ, aby utrzeć nosa wszystkim powątpiewającym w jej intelekt Polakom. Wynik na poziomie 156 zapewnił Rabczewskiej miejsce wśród członków organizacji Mensa International, która zrzesza ludzi o wysokim ilorazie inteligencji. Piosenkarce zdarza się nawet uczestniczyć w organizowanych przez nich zjazdach. Wysoki iloraz inteligencji Dody był już zauważalny w czasach szkolnych. Już jako nastolatka cechowała się ona ponadprzeciętną błyskotliwością, co znajdowało swoje odzwierciedlenie w ocenach. W 1998 roku, gdy artystka starała się o angaż do Teatru Buffo, w magazynie Cosmopolitan pojawił się reportaż na jej temat. Redaktorzy nie kryli podziwu samodyscypliną 14-latki.
Doda reaguje na wpis Chylińskiej. Wbiła szpilę Kubie Wojewódzkiemu!
Jak uczyła się Doda?
Gwiazda nigdy nie ukrywała, że od samego początku mogła liczyć na wsparcie rodziców. Zanim przeprowadziła się do Warszawy, mama jeździła z nią na przesłuchania i lekcje śpiewu. W magazynie Cosmpolitan z 1998 roku wspomniano o tym, jak wyglądał typowy dzień małej Dody.
Rano szkoła (uczy się bardzo dobrze, średnia 5,3), potem dwie godziny śpiewania, trening (jest czwarta w Polsce w biegu na 100 metrów), potem do północy odrabianie lekcji. Co piątek przyjeżdża do Warszawy na lekcje śpiewu z panią Elżbietą Zapendowską. I jest bardzo szczęśliwa - czytamy w artykule.
Artystka była zatem prawdziwą prymuską, a ciężka praca, jak widać, popłaciła!
Listen on Spreaker.