Taka Natalia Janoszek była za kulisami Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Oskar Cyms był zaskoczony jej opowieściami!

Oskar Cyms odnosi sukces za sukcesem. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze półtora roku temu mało kto znał jego imię i nazwisko. Bez wątpienia jednym z najważniejszych projektów, które pozwoliły mu na wypłynięcie na szerokie wody show-biznesu, był udział w 18. edycji programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo. To właśnie tam Oskar Cyms pokonał konkurentów i zdobył nagrodę główną. Jedną z finalistek cieszącego się niesłabnąca popularnością show była przedstawiana wówczas jako gwiazda Bollywood i Hollywood Natalia Janoszek. Tylko u nas piosenkarz zdradził, jak współpracowało mu się z 33-letnią aktorką, która aktualnie jest bohaterką jednego z najgłośniejszych skandali w historii polskiego rynku medialnego. Artysta przyznał wprost, że na pewnym etapie ich znajomości sam czuł się zaskoczony przekazywanymi przez Janoszek rewelacjami.

Oskar Cyms o Natalii Janoszek

Oskar Cyms i Natalia Janoszek poznali się na planie programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo, w którym oboje dotarli do finału. Jak wokalista wspomina współpracę z aktorką? Nie ukrywa, że zrobiła na nim dobre wrażenie. Nie krył zatem zaskoczenia dowodami zebranymi przez Krzysztofa Stanowskiego.

Natalia była i jest bardzo miłą osobą. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy coś mi tam śmierdziało czy nie, ale nigdy nie zrobiłem konkretnego researchu na ten temat. Były tam jakieś mankamenty, w które ciężko mi było uwierzyć, ale generalnie była to miła osoba. Po obejrzeniu materiału byłem bardzo zszokowany - wyznał.

Dopytany o to, czy to prawda, że Natalia lubiła się chwalić swoją karierą nowo poznanym osobom, dodał:

To na pewno. Czy było podkoloryzowane? Wtedy tego tak nie traktowałem, bo nie wiedziałem, że to fikcja, natomiast wydawało się to jakieś takie dziwne, że tyle tego. Przepych tych informacji sprawiał, że gdzieś tam się te puzzle przestawały łączyć, a rozdzielać i to zasiało takie ziarno zapytania, niepewności. Wyszło to finalnie już po całej edycji, no i jestem w ciężkim szoku.

Zaskoczeni?