Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz to jedno z najbardziej znanych artystycznych małżeństw w Polsce. Para, która poznała się w latach 90., od lat tworzy zgrany duet zarówno na gruncie zawodowym, jak i prywatnym. Natasza, marząca o karierze scenicznej, trafiła do teatru Studio Buffo, gdzie szybko zauważono jej talent. Józefowicz, już wtedy znany reżyser i choreograf, wziął ją pod swoje skrzydła, a ich współpraca wkrótce przerodziła się w głębszą relację. Z czasem związek ten zaowocował nie tylko wspólnymi projektami, takimi jak musical "Metro" czy "Polita", ale także małżeństwem i narodzinami córki Kaliny w grudniu 2008 roku, która wyrastając w artystycznej rodzinie, również postanowiła związać się ze sceną
Natasza Urbańska - córka
Córka Nataszy Urbańskiej, mając zaledwie 15 lat, już teraz zdaje się podążać śladami rodziców. Talent i zamiłowanie do sztuki odziedziczyła po mamie i tacie, co widać, gdy staje na scenie Studio Buffo, grając w tym samym musicalu, w którym lata temu debiutowała jej mama. Rodzice wspierają ją w rozwijaniu artystycznych zdolności, choć podchodzą do tego z pewną ostrożnością, mając świadomość, jak wymagająca jest praca w show-biznesie.
Niedawno Urbańska postanowiła spędzić trochę czasu z córką, zabierając ją na koncert Adele w Monachium. Wyjazd do Niemiec stał się dla nich okazją do wspólnego spędzenia czasu i podziwiania występów światowej sławy artystki. Kalina, która z każdym rokiem coraz bardziej przypomina swoją mamę, szybko przyciągnęła uwagę mediów swoim urokiem i artystycznymi predyspozycjami. Koncert Adele był dla Urbańskiej także sposobem na oderwanie się od codziennych obowiązków i plotek, jakie ostatnio krążyły wokół jej małżeństwa. Wszystko zaczęło się od nieporozumienia, kiedy Janusz Józefowicz nieco żartobliwie ogłosił ich rzekome rozstanie, co wywołało falę spekulacji. Na szczęście szybko wyjaśniono, że był to tylko żart, a małżeństwo ma się dobrze.
