Skolim zaczynał w Disco Star

i

Autor: AKPA, screen z programu "Disco Star"

gwiazdy

Tak upokorzyli Skolima w popularnym talent-show. Takie słowa mogły go załamać!

2024-09-20 9:19

Skolim podbija dziś listy przebojów w całym kraju. Jego piosenki wykręcają miliony odsłon, a zainteresowanie koncertami jest tak wielkie, że piosenkarz gra ich nawet po sześć dziennie. Niebawem zobaczymy go w roli jurora w programie "Disco Star", w którym przed laty został odrzucony. Jurorzy nie mieli litości dla marzącego o zrobieniu kariery chłopaka.

Skolim w krótkim czasie zyskał ogólnopolską rozpoznawalność. Jego piosenki takie jak "Wyglądasz idealnie", "Temperatura" czy "Kiss Me Baby" wygenerowały miliony odsłon w sieci i pokryły się licznymi certyfikatami. Nie wszyscy wiedzą jednak o tym, że zanim Konrad Skolimowski stał się jednym z najpopularniejszych wokalistów w naszym kraju, musiał przełknąć smak porażki i to w formacie, w którym będzie teraz jurorem. Skolima spotkało to samo, co Lanberry, która przed laty próbowała swoich sił w "The Voice of Poland" i nie przeszła dalej, a od trzech edycji zasiada w jury najpopularniejszego talent-show w Polsce. Król latino pojawił się na castingu do formatu "Disco Star" i poddał ocenie Radka Liszewskiego i Czadomana, a także Marcina Millera oraz Magdaleny Narożnej, z którymi spotka się za stołem jurorskim tej jesieni. Jurorzy nie mieli litości dla początkującego i wyraźnie zestresowanego piosenkarza. Chyba nikt nie spodziewał się tego, że za kilka lat ten sam chłopak będzie grać po sześć koncertów w jednym dniu i odbierać kolejne platynowe oraz diamentowe wyróżnienia. 

Zobacz też: To wtedy Skolim zarobił pierwszy milion złotych! Był przed ważnym momentem w karierze

Skolim na konferencji Polsat Hit Festiwal 2024

Skolim odrzucony z "Disco Star" 

Konrad Skolimowski wcześnie zrozumiał, że chce zajmować się muzyką. W tym celu zgłosił się na przesłuchania do popularnego programu "Disco Star", w którym jurorzy poszukują artystów gotowych do zaistnienia w branży disco-polo. 21-letni Skolim nie zrobił piorunującego wrażenia na oceniających go muzykach.

- Masz dziwną manierę w głosie, kurczę - zaczął Miller.

- Maniery można się wyzbyć. Jesteś w takim wieku, że możesz to zrobić bez żadnego problemu, bo ty tak robisz... TIE, TIE, TIE. To wcale fajnie nie brzmi! - wtórował mu Liszewski.

Lider zespołu Weekend zauważył jednak potencjał w chłopaku.

- Pod samym względem wizerunku jesteś ideałem na scenę, naprawdę. Wiem, że rzesze nastolatek by się w tobie kochały, bo takiego Biebera trochę przypominasz - dodał.

Mimo wszystko jedyną osobą, która dała tak, był Czadoman. Doświadczenie zdobyte w "Disco Star" z pewnością pozwoli Skolimowi być lepszym i przede wszystkim wyrozumiałym jurorem.