Roksana Węgiel wie, po co wychodzi na scenę i nierzadko szokuje stylizacjami. Nie inaczej było w tym roku podczas gali Bestsellery Empiku 2024. Wokalistka pojawiła się na wydarzeniu po to, by zaśpiewać swój pokryty podwójną platyną singiel "Falochrony", jeden z największych hitów ubiegłego roku. Na scenie, zamiast Maty, towarzyszył jej dyrektor muzyczny całego przedsięwzięcia Bartek Królik. Fani komentowali jednak nie tylko występ, ale również wygląd piosenkarki. Gwiazda postawiła na sukienkę z mocnym wycięciem, eksponującym jej wysportowane nogi oraz szczupłą talię. Jak można się było spodziewać, pod zdjęciami Roxie z Bestsellerów Empiku 2024 rozgorzała dyskusja, czy przywdziany przez nią strój nie był zbyt odważny. Tym bardziej, że 20-latka nie ukrywa, że wyznaje katolickie wartości. Tylko u nas Roxie zdradziła, jak chodzi ubrana do kościoła, podkreślając, iż scena rządzi swoimi prawami.
Tak Roxie Węgiel chodzi do kościoła!
Będąc w Barcelonie, Roksana Węgiel i Kevin Mglej znaleźli czas, by wybrać się do kościoła. Małżeństwo uczestniczyła w nabożeństwie odbywającym się w katedrze św. Eulalii, będącej jednym z najcenniejszych przykładów architektury gotyckiej w Hiszpanii. Jak gwiazda chodzi ubrana do kościoła? Tylko u nas, w rozmowie z ESKA.pl, przyznała, że stosuje się do obowiązujących zasad.
- Staram się ubierać bardzo... normalnie. Oczywiście nie poszłabym tak do kościoła [jak dzisiaj]. Różnie to bywa. Ostatnio też tak spontanicznie trochę byliśmy w tym kościele w Barcelonie, więc byłam w takich szerszych czarnych spodniach i ramonesce, więc wszystko było zakryte. Zgadzam się z tym, że trzeba mieć szacunek do kościoła, po prostu do religii i w takich miejscach zachowywać się według zasad, czyli zakryte ramiona, zakryte kolana i taki schludny ubiór - odpowiedziała.