Wszyscy znają ją z hitu "Mydełko Fa", który miał być parodią piosenek disco-polo, a stał się kochanym przez miliony Polaków klasykiem gatunku. Marlena Drozdowska była wielką gwiazdą lat 90. Fani pokochali ją nie tylko za piękny, przenoszący do innego świata głos, ale również urodę i niebanalny styl. Kariera Drozdowskiej rozpoczęła się jednak na długo przed nagraniem przez nią i Marka Kondratowicza utworu, który na stałe zapisał się na kartach historii polskiej popkultury. Swój sceniczny debiut zaliczyła w 1973 roku na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie. Zaledwie rok później została wokalistką Grupy I, z którą, podczas Festiwalu w Opolu, zaśpiewała "Radość o poranku". Po rozpadzie zespołu była członkinią kabaretu "Pod Egidą", a także zespołu wokalnego Gerd Michaelis Chor. Marlena Drozdowska była nawet o krok od zrobienia kariery międzynarodowej. Na swojej drodze spotkała wielkie gwiazdy.
Po ukończeniu szkoły zaczęłam na dobre podróżować po całej Europie: Niemcy, Austria, Szwajcaria, Włochy z moim zespołem "Hotline". Wtedy właśnie miałam przyjemność śpiewać na jednej scenie z Gilbertem Becaoud, Mirelle Mathieu, Charlesem Aznavourem, zespołem Bee Gees i Cliffem Richardem. Miałam chyba szczęście do ludzi, bo zawsze lądowałam w jakimś zakątku świata i każdy chciał bym śpiewała i śpiewała - wspomina na swojej stronie internetowej.
Drozdowska, choć dziś mniej obecna w mediach, cały czas jest aktywna zawodowo. Jej ostatni singiel ukazał się rok temu. W sierpniu tego roku wydała z kolei nową wersję "Pieśni o poranku".
Tak mieszka Marlena Drozdowska
Przez lata swojego życia Marlena Drozdowska żyła w ciągłych rozjazdach. Zawsze jednak powtarzała, że najważniejsze były dla niej Nowolipki - to tam się urodziła i wychowała.
Przez wiele lat swoje życie dzieliłam na kilka domów ale na pewno ten najważniejszy był zawsze na Nowolipkach, a potem w innym miejscu centrum Warszawy. Po dość długiej nieobecności w kraju zaczęłam udaną współpracę z kompozytorem Andrzejem Korzyńskim, tym samym, który stworzył Franka Kimono. Ten kompozytor, a jednocześnie fajny facet okazał się motorem mojego powrotu na polską scenę muzyczną. (...) Redaktorzy programu I Polskiego Radia, Danuta Lubecka, Maria Szabłowska - "Pućka" i Jerzy Rowiński zaczęli namawiać mnie na zdecydowany powrót artystyczny do kraju. Tego samego zdania był również mój mąż Janek Drozdowski - świetny gitarzysta i szef artystyczny moich działań muzycznych zarówno w świecie jak i w Polsce.
Najnowsza piosenka Drozdowskiej zatytułowana jest "Na zawsze nic". Zobaczcie, jak dziś wygląda i żyje 66-letnia gwiazda od hitu "Mydełko Fa".