Po premierze "Sali Samobójców” Jakub Gierszał nie przestał zaskakiwać swoich fanów. Zmiany w jego życiu zawodowym i osobistym były znaczne, a jego obecny wizerunek jest zupełnie inny niż ten, który pamiętamy sprzed lat. Grany przez niego Dominik kojarzył się z mrocznym nastolatkiem, który uwikłany był w ciężkie problemy natury psychicznej. Uwagę zwracały jego czarne włosy, grzywka, pomalowane na ciemno oczy oraz charakterystyczny styl chodzenia - opuszczona głowa, zgarbione plecy i ręce w kieszeniach. Teraz jednak aktor wygląda zupełnie inaczej, niż w słynnej produkcji. To właśnie dzięki tej roli, w 2011 r., otrzymał Złotą Kaczkę w kategorii Aktor Sezonu.
Zobacz także: Jakub Gierszał z toną silikonu na twarzy. Tak przygotowywano go do roli w "Doppelgänger. Sobowtór"
Jakub Gierszał - Sala Samobójców
Od czasu premiery "Sali Samobójców” aktor cały czas rozwijał swoją karierę, zdobywał nowe doświadczenia i angażował się w różnorodne projekty filmowe oraz telewizyjne. Widać, że sporo pracy poświęcił na zadbanie o swój wygląd i kondycję fizyczną. Dziś możemy zobaczyć go na licznych wydarzeniach branżowych, na ekranach telewizorów, a także w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się z fanami nowinkami ze swojego życia. Gierszał nie tylko zmienił swój styl, ale również angażuje się w różne inicjatywy poza aktorstwem.
W latach 2018-2022 Jakub Gierszał był jednym z aktorów serialu "Chyłka", a w 2023 roku został nominowany do nagrody Orła za swoją główną rolę w filmie Jana Holoubka "Doppelgänger: Sobowtór". Jego najnowszy projekt to thriller "Kolory zła: Czerwień", który obecnie bije rekordy oglądalności.
Wielu z nas może być zdziwionych, patrząc na zdjęcia, które pokazują, jak bardzo zmienił się Jakub Gierszał. Choć jego rola w "Sali Samobójców” pozostaje niezatarte w naszej pamięci, teraz możemy podziwiać aktora w zupełnie nowej odsłonie. Jego przemiana jest świadectwem nie tylko fizycznych zmian, ale również rozwoju osobistego i zawodowego, który przeszedł od czasu pracy nad filmem.