Alutka z Rodziny zastępczej przez lata rozbawiała widzów swoimi refleksjami na temat życia, argumentami podczas kłótni z Jędrulą i poetyckim, pełnym melancholii podejściem do codzienności. Hipochondryczka, mająca napady migreny i depresyjne chwile potrafiła sprawić, że nawet jej niezwykle tolerancyjny mąż nie potrafił opanować swoich emocji. Fani serialu pokochali fakt, że dla Alicji Kossoń niemal wszystko było fascynujące i niesamowicie ciekawe.
Rodzina zastępcza - Alutka
Alutka, czyli tak naprawdę Joanna Trzepiecińska, grała w serialu przez dziewięć lat. Po zakończeniu zdjęć zdecydowała się jednak ograniczyć swoje występy w serialach i filmach. Choć zdecydowała się na kilka wyjątków. Mowa m.in. o takich produkcjach jak: "Ojciec Mateusz", "Na dobre i na złe" czy "Strażacy". Z kolei w 2021 roku pochwaliła się swoimi wokalnymi umiejętnościami w serialu "Osiecka", gdzie wykonała utwór "Jeszcze nie jestem gotowa". Obecnie 58-latka skupia się jednak na pracy w teatrze. Jest też aktorką dubbingową i piosenkarką. Od lat jest związana z Teatrem Polskim w Warszawie, gdzie można ją oglądać w szeregu spektakli.