Justyna Steczkowska na Eurowizji 2025? Szanse są jeszcze większe niż rok temu! Artystka po raz kolejny postanowiła spróbować swoich sił w preselekcjach. Jak przyznała, nakłonili ją do tego fani. W ubiegłym roku piosenkarka zgłosiła kawałek "WITCH-ER (Tarohoro)", który zebrał świetne recenzje zarówno w naszym kraju, jak i poza granicami. Ostatecznie Justyna Steczkowska uplasowała się na 2. miejscu, tuż za Luną i jej piosenką "The Tower". Artystka zapowiedziała wówczas, że zgłosi się do preselekcji w 2025 roku, ale tylko pod warunkiem, że tym razem o wyborze reprezentanta zadecydują widzowie. Tak też się stało. Fani konkursu cieszą się z udziału Steczkowskiej w krajowych eliminacjach również ze względu na fakt, iż w tym roku świętuje ona bowiem 30-lecie swojego eurowizyjnego występu w Dublinie. Numer "Gaja", z którym gwiazda zgłosiła się do preselekcji, przeszedł sporą zmianę. Diwa i jej producenci postawili na revamp, za sprawą którego singiel nabrał mocy i zwiększył jej szanse na zwycięstwo.
Justyna Steczkowska - revamp "Gaja"
Krajowe eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2025 zaplanowano na 14 lutego. Kto wygra? Wszystko zależy od was - widzów. Aktualną faworytką do reprezentowania Polski w Bazylei jest Justyna Steczkowska. Artystka podzieliła się z odbiorcami fragmentami nowej wersji kawałka "Gaja", z którym chciałaby wystąpić na eurowizyjnej scenie. Gwiazda dodała angielskojęzyczne wstawki oraz słowa mocy, zwane agmami, znane z jej ubiegłorocznej propozycji "WITCH-ER (Tarohoro)". Zdaniem internautów tylko zwiększyła swoje szanse na sukces. Posłuchajcie sami.