"Czas na show. Drag Me Out" to program, jakiego w polskiej telewizji jeszcze nie było. Telewizja TVN zapowiedziała nowy format, który wywołał bardzo skrajne emocje na długo przed emisją pierwszego odcinka. Zdaniem uczestników i jurorów jest to wystarczający dowód na to, iż taka produkcja w Polsce jest po prostu potrzebna. Show ma na celu przybliżyć Polakom sztukę dragu. W każdym odcinku widzowie będą mogli obserwować, jak znani ze świata show-biznesu mężczyźni stają do rywalizacji o tytuł królowej sceny. Ich występy będą przygotowywane pod okiem mentorek, profesjonalnych drag queens. Kto wygra? Jednym z uczestników pierwszej, historycznej edycji "Czas na show. Drag Me Out" jest znany z "Top Model" Tadeusz Mikołajczak. Na kilka dni przed premierą formatu Tadzik odwiedził studio ESKA.pl i opowiedział o tym, czego możemy się spodziewać.
Tadeusz Mikołajczak w "Czas na show. Drag Me Out"
"Czas na show. Drag Me Out" wystartuje już we wtorek, 5 marca, o godzinie 21:35. W show zobaczymy m.in. pierwszego w historii zdobywcę złotego biletu w "Top Model", Tadeusza Mikołajczaka. Model i producent muzyczny zdradził nam, jaka atmosfera panuje za kulisami widowiska, a także, co jest jego największą siłą.
Sam program jest manifestem sztuki, która wzbudza kontrowersje, która polaryzuje. Albo jesteś jej fanem, albo nie. Myślę, że to nie ma na celu przekonywać ludzi, bardziej zaciekawić, wzbudzić kontrowersje. (...) Sam drag jest w naszym społeczeństwie jeszcze czymś nowym, co będzie powodowało takie zaciekawienie - wyjaśnił.
Artysta zdradził też, jak współpracuje mu się z Tomaszem Karolakiem. Całą rozmowę znajdziecie powyżej.