Taco Hemingway i Artur Rojek w jednym numerze?! Nikt nie spodziewał się takiego połączenia artystów z dwóch różnych, wręcz odległych od siebie światów. Ma ono miejsce za sprawą nowej wersji utworu A miało być jak we śnie, który pochodzi z płyty Kundel. Nowej, ponieważ w oryginalnej odsłonie tego kawałka, znanej z drugiego albumu wokalisty, Rojek pojawia się solowo. Założyciel zespołu Myslovitz w swoim najnowszym singlu, do którego pojawi się teledysk, krytykuje hip-hop. Jak sam jednak podkreślił, nie oznacza to, że artysta całkowicie nie szanuje tego gatunku. Wręcz przeciwnie, przyznał, że hip-hop nigdy nie był mu obojętny: - To nie przypadek, że w tej piosence pojawia się Taco Hemingway. Uważam go za jednego z najbardziej interesujących artystów ostatnich lat. Inspiruje mnie, mam pełen szacunek do efektywności pracy jaką wykonuje, i jej wartości - powiedział Rojek. Zaznaczył jednocześnie, że cieszy go również szacunek okazany przez samego rapera: - Ta współpraca to dla mnie ogromna nauka oraz ciekawe doświadczenie i mam nadzieję, że początek czegoś nowego.
Taco Hemingway i Artur Rojek - piosenka
Taco Hemingway w ostatnim czasie często pojawia się gościnnie u innych artystów. Usłyszeć mogliśmy go w numerze Tokyo2020 z Quebonafide, Bigos z schafterem, Lips Sync z Rasmentalism. Jednak to właśnie współpraca z Arturem Rojkiem należy do tych najbardziej niespodziewanych, najbardziej zaskakujących. Nie brakuje opinii fanów rapera, którzy twierdzą, że to swoista zapowiedź solowego albumu Taco - będącego następcą krążka Pocztówka z WWA 19'.
Taco Hemingway i Artur Rojek - A miało być jak we śnie