Natsu zaliczyła mega wpadkę! Nawet Marcin Dubiel poczuł się niezręcznie. Para przyznała, że nie do końca wiedziała jak zareagować po tym, co się stało. Natalia Karczmarczyk i Marcin Dubiel są ostatnio jednym z głównych tematów w mediach społecznościowych. Ich transmisje na żywo oglądają dziesiątki tysięcy fanów, którzy z zaciekawieniem śledzą życie pary. Natalia i Marcin chętnie pokazują swoje codzienne życie, spotkania z przyjaciółmi, gry, wspólne chwile, a nawet wyjścia do sklepu. To właśnie podczas jednego z wypadów do sklepu doszło do niezręcznej sytuacji, którą zobaczyli wszyscy obserwujący ich transmisję. Natsu zaliczyła sporą wtopę, przez którą zrobiło jej się głupio. Niezręcznie poczuł się też Marcin Dubiel, który przyznał, że to, co zrobiła jego dziewczyna było strasznie przykre.
Marcin Dubiel w ogniu krytyki. Fani są zażenowani tym, co mówi o Natsu
Wpadka Natsu
Wpadka Natsu miała miejsce w jednym ze sklepów. Razem z Marcinem postanowili kupić sobie grzańca, by spędzić wspólny wieczór. Natalia Karczmarczyk chciała szybko zapłacić i wyjść ze sklepu, jednak przeszkadzał jej w tym jej chłopak, który cały czas ją zaczepiał.
Uspokój się. Ty jesteś nie do zniesienia
Marcin zażartował i zapytał czy Natsu zdaje sobie sprawę z tego, jaki będzie po grzańcu.
Natsu pójdzie na studniówkę z fanem? Chłopak rozpiął dla niej koszulę!
Zamieniasz się w takiego denerwującego starego!
Wie pan, jak jest taki ojciec, który denerwuje całą rodzinę, kiedy jest pijany? To jest właśnie on.
To, co odpowiedział kasjer, kompletnie zbiło z tropu Natalię.
Ja się bez ojca wychowałem. Ale.... domyślam się...
Sprzedawca zawstydził Natsu do tego stopnia, że nie wiedziała jak zareagować. Jednak postanowiła go przeprosić i przyznała, że nie wiedziała. Kiedy wyszli ze sklepu Marin zaczął się niezręcznie śmiać i przyznał, że słowa Natalii było kompletnie nietrafione.
Trafiłaś najgorzej na świecie... Masakra (...) strasznie przykro.
Natsu tłumaczyła się tym, że chodziło jej o typowy stereotyp i każdy powinien wiedzieć, o co jej chodziło. Marcin zaproponował nawet, żeby się wrócić i dać kasjerowi napiwek, jednak para nie miała przy sobie żadnych drobnych. Fani, pod filmikiem, wyrażają swoje zdanie. Część z nich uważa, że nic wielkiego się nie stało. Inni przyznają, że Natsu zaliczyła okropną wpadkę.
Napiwek dla pracownika sklepu ?dodatkowo ma pewno sprawi to że przestanie mu być przykro
Złe nie było to co powiedziała narty tylko śmiech Marcina po powiedzeniu ze nie ma ojca
Nie trzeba mieć ojca co pije żeby wiedzieć o co chodzi