Ta melodia wciąż porusza. Napisana w Auschwitz kołysanka dziś trafi do sieci

i

Autor: Karol Makurat/REPORTER

HISTORIA

Ta melodia wciąż porusza. Napisana w Auschwitz kołysanka właśnie trafiła do sieci

Od dziś na platformie YouTube oraz stronie Constella Music można usłyszeć wyjątkowy utwór skomponowany w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. “Kołysanka”, napisana przez polskiego kompozytora Adama Kopycińskiego, została odtworzona przez brytyjskiego muzyka Leo Geyera. Publikacja tego dzieła stanowi część szerszego projektu, który udowadnia, że sztuka może przetrwać nawet w najtrudniejszych warunkach.

Jan Ołdakowski w 20. urodziny Muzeum Powstania Warszawskiego. "Nikt nie wierzył, ja musiałem..."

Utwór "Kołysanka" powstał w 1941 roku w Auschwitz-Birkenau, miejscu, gdzie muzyka pełniła głównie funkcje użytkowe - towarzyszyła marszom więźniów. Jej twórcą jest Adam Kopyciński, ceniony polski kompozytor. Utwór jest wyjątkowy nie tylko ze względu na okoliczności, w jakich powstał. Zarówno ta, jak i inne kompozycje powstałe w Auschwitz są dowodem ogromnej siły ludzkiego ducha i zdolności do tworzenia nawet w najbardziej dramatycznych okolicznościach.

Większość twórczości muzycznej z obozów nie przetrwała z bardzo prostego powodu - przed końcem wojny Niemcy niszczyli dokumentację i rękopisy, aby zatrzeć ślady swoich zbrodni. Na szczęście, rękopis "Kołysanki" Adama Kopycińskiego ocalał, dzięki czemu współcześni artyści, tacy jak Leo Geyer, mogą przywracać te niezwykłe kompozycje do życia.

Odzyskane dźwięki historii

Leo Geyer od 2015 roku zajmuje się odtwarzaniem muzyki stworzonej w Auschwitz. Zainteresował się tematem po wizycie w Muzeum Auschwitz, gdzie dowiedział się o istnieniu zachowanych partytur. Praca nad odtworzeniem tych dzieł wymaga dużej cierpliwości i umiejętności, gdyż większość zapisów jest niekompletna. W przypadku "Kołysanki" brytyjski kompozytor podjął się zadania przywrócenia do życia kompozycji, która prawdopodobnie nigdy nie była publicznie wykonywana na terenie obozu.

Zdaniem muzyka utwór Kopycińskiego nie miał na celu odzwierciedlać okropności wojny, lecz raczej stanowił próbę ucieczki od niej. Melodia "Kołysanki" jest pełna wspomnień o lepszych czasach, jakby kompozytor pragnął oderwać się od straszliwej rzeczywistości. Utwór ten dla więźniów mógł być chwilą wytchnienia, promykiem nadziei w obozowej codzienności.

"Orkiestry Auschwitz"

Publikacja "Kołysanki" to część większego projektu Geyera o nazwie "Orkiestry Auschwitz", który ma na celu zachowanie utworów powstałych w obozach koncentracyjnych. Ostatecznym celem Geyera jest przekształcenie tych kompozycji w operę-balet, która opowie historię więźniów obozu i ich twórczości muzycznej. W 2023 roku efekty tego projektu zostały zaprezentowane podczas koncertu w londyńskim Sadler’s Wells Theatre, gdzie wykonano cztery odtworzone dzieła.

Dla Geyera projekt ten jest nie tylko próbą ocalenia dziedzictwa muzycznego, lecz także hołdem dla tych, którzy w najbardziej niesprzyjających warunkach potrafili tworzyć sztukę.

Odtworzona "Kołysanka" jest już dostępna w sieci. Możecie posłuchać jej na YouTube i na stronie Constella Music.