O Miley Cyrus mówi cały świat. To ona skradła show na tegorocznym rozdaniu nagród Grammy. Wiele osób nie mogło uwierzyć, że przez 16 lat kariery artystka nie została doceniona przez amerykańską akademię fonograficzną. Teraz się to zmieniło. Jej największy hit "Flowers" przyniósł jej dwie statuetki, w tym w jednej z najważniejszych kategorii - Nagranie roku. Była gwiazda Disneya mogła spodziewać się, że ta noc będzie dla niej wyjątkowa i postanowiła zaszaleć z kreacjami. Na ceremonii zaprezentowała się w aż pięciu sukniach. Jej eleganckie kreacje oraz charakterystyczna fryzura sprawiły, że nie zabrakło porównań do Dolly Parton czy Tiny Turner. Wcześniej jednak na czerwonym dywanie pokazała się w odważniejszej stylizacji. Robiła wrażenie!
Miley Cyrus w wyjątkowej sukni
Przed rozpoczęciem gali Miley Cyrus pojawiła się na ściance, aby zapozować dla dziennikarzy. Postawiła na złotą, prześwitującą suknię z... agrafek! - Wykonanie tej sukienki zajęło 675 godzin ręcznej pracy, 14 000 złotych agrafek. Ozdobiona jest wyjątkowo dobranymi francuskimi antycznymi koralikami. Dziękuję! - napisała na Instagramie piosenkarka. Zdjęcia można zobaczyć w galerii niżej.
Grammy 2024 - zwycięzcy
Najwięcej nagród Grammy w tym roku zdobyła piosenkarka Phoebe Bridges, która została wyróżniona m.in. za najlepszą piosenkę rockową. W najważniejszej kategorii, czyli album roku, triumfowała Taylor Swift. To już jej czwarta nagroda w tej kategorii. Tym samym pobiła historyczny rekord. Za nagranie roku wyróżniono Miley Cyrus. Statuetka za piosenkę roku trafiła do rodzeństwa Billie Eilish i Finneasa. Najlepszym nowym artystą okazała się Victoria Monét.