Szymon z Farmy to nie tylko ekspert od rolnictwa, ale również mentor i surowy juror, który dba o to, by gospodarstwo, na którym przez 8 tygodni mieszkają uczestnicy, działało jak należy. Mieszka niedaleko farmy i cały czas ma oko na wszystko, co się tam dzieje. Jego rola w programie nie kończy się na podpowiadaniu, jak siać czy zbierać plony. Szymon Karaś wyznacza zadania, ocenia ich realizację, a gdy trzeba, wyciąga konsekwencje. Uczestnicy muszą być gotowi na jego krytyczne uwagi, bo ten rolnik nie uznaje półśrodków.
Jego obecność w programie nigdy nie jest przypadkowa. Każda wizyta ma konkretny cel, a uczestnicy wiedzą, że muszą wziąć sobie jego uwagi do serca. To dzięki niemu gospodarstwo działa jak dobrze naoliwiona maszyna.
Zobacz też: Farma 2025 - nowa prowadząca. Co z Iloną, Marceliną i Szymonem?
Szymon z Farmy - kim jest?
Szymon wychował się na wsi i zna ją doskonale. Od ponad dekady prowadzi rodzinne gospodarstwo, które przekazywane jest z pokolenia na pokolenie. Jak sam mówi, rolnictwo to nie tylko jego praca, ale także największa pasja. Jego codzienność jest intensywna. Dzień zaczyna o piątej rano od dojenia 25 krów, a lista obowiązków ciągnie się do wieczora. W jego gospodarstwie produkuje się mleko, a także uprawia pszenicę, żyto i kukurydzę na kiszonki dla krów. Choć praca na roli jest wymagająca i wymaga ogromnej determinacji, Szymon nigdy nie narzeka. Z precyzją i konsekwencją realizuje swoje cele, udowadniając, że ciężka praca popłaca. Jednak sam przyznaje, że nie każdy nadaje się do życia na wsi – to wyzwanie, które wymaga hartu ducha i wytrwałości.
Prywatnie Szymon Karaś to szczęśliwy mąż Kamili, z którą wychowuje dwójkę dzieci - córkę Julię i syna Kacpra. Razem tworzą zgrany zespół zarówno w życiu, jak i w prowadzeniu gospodarstwa. Jego żona i dzieci to dla niego największe wsparcie, a także powód do dumy.