Świat sztuki nie patrzy zbyt przychylnie na rozwój sztucznej inteligencji. Wielu artystów postrzega AI jako zagrożenie dla swojej działalności – i trudno się dziwić. Dzieła sztucznej inteligencji są często nie do odróżnienia od prac stworzonych przez człowieka, a co więcej, często są prezentowane na wystawach obok dzieł słynnych artystów. Okazuje się jednak, że AI może też służyć sztuce, np. przywracać do życia zniszczone dzieła. Dobrym przykładem jest odtworzony właśnie obraz Diego Velázqueza „Wygnanie
Jak powstał i jak spłonął słynny obraz Velázqueza?
Diego Velázquez był hiszpańskim artystą i nadwornym malarzem króla Filipa IV. Na zlecenie monarchy namalował wiele dzieł, które zasiliły królewskie zbiory. Jednym z nich był obraz „Wygnanie morysków”. Płótno przedstawia niechlubne wydarzenia z dziejów Hiszpanii, które kardynał Richelieu określił jako akt barbarzyństwa. Moryskowie byli potomkami muzułmańskich Maurów. Król zdecydował wówczas, że w chrześcijańskiej Hiszpanii nie ma miejsca dla innowierców, a obraz Velázqueza miał być oczywistym manifestem poglądów władcy.
Dzieło powstało w 1637 r. i do 1734 r. znajdowało się w Królewskim Alkazarze w Madrycie. W tym roku właśnie siedziba hiszpańskich władców zajęła się ogniem. W wielkim pożarze spłonęło nie tylko „Wygnanie morysków”, ale także wiele innych dzieł takich twórców jak np. Rubens, Tycjan czy El Greco.
Hiszpańscy artyści przy pomocy AI odtworzyli dzieło Velázqueza
W Hiszpanii znajduje się zdecydowana większość prac Diego Velázqueza. Poza tym jednym, nieodżałowanym płótnem. Fernando Sánchez Castillo, jeden z najważniejszych hiszpańskich artystów XXI w. wielokrotnie przyznawał, że zniszczone przed 300 laty dzieło spędzało mu sen z powiek i stało się jego obsesją. Do tego stopnia, że postanowił wreszcie przywrócić światu spalony obraz. W tej trudnej misji pomogła mu Paula García, studentka madryckiego Uniwersytetu Complutense. Artyści posiłkowali się archiwalnymi notatkami i szkicami zniszczonego płótna. Ostateczny kształt obraz zyskał dzięki sztucznej inteligencji. Cały proces odtwarzania dzieła Velázqueza udokumentowano na krótkim nagraniu, które można obejrzeć w galerii Albarron Bourdais w Madrycie.