AKTUALIZACJA (14.05.2020): Kilka godzin po wypowiedzi wiceministra edukacji, rzeczniczka Ministerstwa Edukacji Narodowej, Anna Ostrowska zaprzeczyła jego słowom. Według najnowszych informacji, zamknięcie szkół potrwa do 7 czerwca 2020 roku. Jak na razie nie ma decyzji dotyczącej uruchomienia szkół po 7 czerwca.
Szkoły zamknięte do końca roku szkolnego, czyli do 26 czerwca 2020 roku - taką informację podał wiceminister edukacji w czwartek, 14 maja 2020 roku. Pandemia koronawirusa mocno zmieniła funkcjonowanie polskiego szkolnictwa. Z dniem 12 marca, wszystkie szkoły podstawowe, średnie i uczelnie wyższe zostały zamknięte, a niespełna dwa tygodnie później, bo w środę 25 marca, uczniowie i studenci rozpoczęli naukę w formie zdalnej. Do ostatniego tygodnia, umownym terminem otwarcia szkół i powrotu młodzieży na zajęcia w formie tradycyjnej był 25 maja. Podczas konferencji, która miała miejsce 13 maja, Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki poinformował, że od tego dnia możliwe będzie prowadzenie zajęć opiekuńczo-dydaktycznych dla dzieci w klasach 1-3, jednak wysłanie ich do szkół będzie zależało od rodziców. Również 25 maja rozpoczną się konsultacje dla maturzystów i ósmoklasistów, a od 1 czerwca będzie mógł skorzystać z nich każdy.
Zobacz: Lektury szkolne - streszczenia. Liceum, do matury, egzaminy, PODCASTY
Zgodnie z harmonogramem opublikowanym na początku roku szkolnego, jego zakończenie przypada 26 czerwca. Zgodnie z informacją podaną przez wiceministra edukacji, uczniowie nie powrócą już do szkół przed wakacjami. Oznacza to, że jeśli sytuacja epidemiologiczna unormuje się do tego czasu, powrót do szkół w tradycyjnej formie będzie możliwy dopiero we wrześniu.
Szkoły zamknięte do końca roku szkolnego
Po ogłoszonych przez premiera Polski decyzjach, wielu uczniów zastanawiało się, co tak właściwie oznaczają konsultacje, czy będą obowiązkowe oraz czy powrót do szkoły w czerwcu jest możliwy.
[Rozporządzenie] będzie mówiło o przedłużeniu ograniczenia funkcjonowania szkół do 26 czerwca, czyli do końca zajęć dydaktycznych
- poinformował jednak wiceminister edukacji Maciej Kopeć w rozmowie z Wirtualną Polską, zdradzając tym samym, że rozporządzenie powinno pojawić się już niebawem. Oznacza to, że wspomniane konsultacje będą nieobowiązkowe. Skorzystać będą z nich mogli uczniowie, chcący na przykład poprawić ocenę z konkretnego przedmiotu.