Szkoły podstawowe będą zamknięte? Taka obawa pojawiła się w głowach uczniów, którzy stale śledzą dane dotyczące funkcjonowania szkół w Polsce. W związku z sytuacją epidemiologiczną Ministerstwo Edukacji i Nauki regularnie publikuje informacje na temat liczby szkół, które działają w trybie stacjonarnym, trybie hybrydowym oraz trybie mieszanym. Najnowsze z nich nie napawają optymizmem. Jak wynika z infografiki opublikowanej na oficjalnym profilu resortu na Twitterze, blisko 800 szkół podstawowych działa już w trybie mieszanym, zwanym też hybrydowym. Oznacza to, że część uczniów chodzi do normalnie szkół, natomiast druga część bierze udział w lekcjach prowadzonych drogą online. Na przejście na naukę zdalną zdecydowało się natomiast jedynie 25 placówek. Czy takie dane rzeczywiście powinny niepokoić dzieci i młodzież, a także ich rodziców? Minister edukacji wypowiadał się już w tej sprawie.
Szkoły podstawowe zamknięte?
Choć w komentarzach pod wpisami ministerstwa pojawiają się sugestie dotyczące ponownego zawieszenia zajęć stacjonarnych w szkołach, plany resortu są całkiem inne. Szef Ministerstwa Edukacji i Nauki wielokrotnie uspokajał uczniów, tłumacząc, że w dobie pandemii sytuacje takie, jak wprowadzenie trybu zdalnego i mieszanego, będą się zdarzać. Zdecydowana większość szkół podstawowych, bo aż 94,3%, działa jednak normalnie i nic nie wskazuje, by niebawem miało się to zmienić. Na ten moment nie ma planów dotyczących powrotu do nauki zdalnej.