Słynna zielarka z Rancza od wielu lat zdobywa ogromne uznanie widzów, którzy z zaciekawieniem przyglądają się jej kolejnym, aktorskim wcieleniom. Grażyna Zielińska nieustannie udowadnia wszystkim, że ma ogromny talent i predyspozycje do tego, by występować w najlepszych produkcjach w naszym kraju. Serialowa Babka z Rancza grała w wielu popularnych produkcjach takich jak: Na dobre i na złe, Nigdy w życiu, Ojciec Mateusz czy Pierwsza Miłość. To także aktorka dubbingowa. Fani powieści J.K. Rowling mogą kojarzyć ją m.in. z filmu Harry Potter i Zakon Feniksa. Pomimo licznych talentów Grażyny Zielińskiej, szczególne miejsce w jej sercu zajmuje teatr. To właśnie tam regularnie pojawia się na scenie, gdzie można oglądać ją w zaskakujących metamorfozach. Aktorka chętnie utrzymuje kontakt ze sowimi fanami na Facbooku, gdzie dzieli się najnowszymi informacjami dotyczącymi jej życia zawodowego. Co ciekawe, najnowszy wpis Grażyny Zielińskiej wzbudził szczególne poruszenie wśród jej fanów.
Grażyna Zielińska - praca
Grafik Grażyny Zielińskiej, od wielu lat, wypełniony jest po brzegi różnego rodzaju zobowiązaniami zawodowymi. Kontrakty serialowe i filmowe, wywiady, spotkania z fanami oraz próby i spektakle, to aktywności, które nieustannie wypełniają jej grafik. W ostatnim czasie większość swojego czasu poświęcała Teatrowi Capitol w Warszawie, gdzie wcielała się w postać Zosi w spektaklu "Klimakterium... i już". Nic dziwnego, że jeden z wpisów aktorki na Facebooku nieco zmartwił jej fanów.
W mojej działalności artystycznej wylądowałam pod płotem - napisała aktorka.
Choć na pozór nie brzmi to zbyt optymistycznie, to okazuje się, że fani nie powinni się niczym przejmować. Aktorka, wraz z kolegami z teatru, robi sobie wakacyjną przerwę, y nieco naładować baterie i odpocząć. Co więcej, Grażyna Zielińska zapowiedziała, że po przerwie wróci ze zdwojoną siłą i ponownie będzie realizowała się zawodowo.