Sylwia Grzeszczak weszła w 2024 rok z impetem, wydając jeden z największych hitów ostatnich miesięcy, "Motyle". Utwór tygodniami nie schodził ze szczytu notowania AirPlay w Polsce, a na samym YouTubie, bez teledysku, wygenerował 16 milionów odsłon. Przyznacie, że poprzeczka została zawieszona wysoko. Aktywna od blisko dwóch dekad na rynku gwiazda nie zamierza jednak ścigać się sama ze sobą, a tym bardziej odcinać kuponów. Zamiast kolejnej emocjonalnej ballady, Sylwia zaserwowała nam letniego bangera, który od pierwszej sekundy wprowadza w doskonały nastrój i porywa do tańca. Mowa o "Och i ach". Ta dziewczyna jak nikt inny umie w hity! Nowa era w karierze Grzeszczak to też zupełnie nowy look. Artystka stawia na to, co modne w tym sezonie. Najnowsza stylizacja to festiwalowy hit, który może was zainspirować przed takimi imprezami jak Orange Warsaw Festival czy Open'er. Z jednej strony jest elegancko, z drugiej mamy jednak nawiązania do przeżywającej aktualnie swój renesans ery country.
Sylwia Grzeszczak zachwyciła. Jej stylizacja to hit sezonu!
Sylwia Grzeszczak jest w swojej cowboy erze. Tym razem jest to wydanie cowboy glamour. Gwiazda pochwaliła się na Instagramie zdjęciami w nowej stylizacji, która spokojnie może posłużyć za inspirację dla wszystkich dziewczyn wybierających się w tym roku na letnie festiwale. Artystka dodała selfie z windy, ubrana w czerwoną suknię i przykuwające wzrok srebrne kowbojki. Do tego modna letnia fryzura, czyli fale. Gwiazda wyznacza trendy nie tylko w muzyce, ale i w modzie. Och i ach?