Pod koniec września media obiegła wiadomość, która wywołała ogromne poruszenie. Jedna z najgorętszych i najpopularniejszych par polskiego show biznesu poinformowała o tym, że nie jest już razem. Sylwia Grzeszczak i Liber tworzyli szczęśliwe małżeństwo, którego owocem jest niemal 8-letnia Bogna, jednak po prawie dziewięciu latach podjęli decyzję o zakończeniu związku. Na instagramie autorki takich hitów jak "Sen o przyszłości" czy "Księżniczka" pojawiło się wówczas oświadczenie, w którym przyznała, że wraz z Marcinem Piotrowskim, znanym jako Lber, rozstaje się w dobrych stosunkach i nie ma mowy o jakiejkolwiek nienawiści.
Przeżyliśmy razem wiele szczęśliwych lat. Jesteśmy rodzicami, mamy najwspanialszy skarb w życiu! Ukochaną i najważniejszą dla nas Bognę. To dla niej chcemy być najlepszą wersją siebie!
W ten sposób rozwiała potencjalne plotki dotyczące ewentualnego konfliktu. Teraz, po niemal trzech miesiącach raz jeszcze odniosła się do sprawy dając fanom ogromną nadzieję na powrót.
Sylwia Grzeszczak - Liber
Serca fanów Sylwii i Libera zabiły mocniej. Wszystko ze względu na wpis, który pojawił się w mediach społecznościowych artystki. Jasno wynika z niego, że para zajmuje się kolejnym, wspólnym projektem. Wielkimi krokami zbliża się premiera nowego singla Sylwii. premiera "Motyli" odbędzie się już w styczniu. Podczas Q&A na profilu gwiazdy fani zasypali ją pytaniami dotyczącymi tego, kto jest autorem słów. Okazuje się, że kawałek powstał przy współpracy z Liberem. Choć para rzeczywiście zapowiadała, że rozstanie nie oznacza zakończenia wspólnych projektów i pracy, to jedynie nieliczni uważali, że uda im się dotrzymać słowa. Gratulujemy Sylwii i Marcinowi odpowiedzialnego podejścia i życzymy dalszych sukcesów!